Wychowanek klubu MKS Piaseczno Tomasz Kupisz kolejny raz zmienił drużynę. W miniony weekend pomocnik zadebiutował w barwach Salernitany.
Tomasz Kupisz, zanim szalał po boiskach Ekstraklasy i zadebiutował w reprezentacji Polski, w latach 2004-2007 szlifował swój talent piłkarski w zespole KS Piaseczno. Po przygodzie z angielskim Wigan Athletic i grze w Jagiellonii Białystok zawodnik wyjechał do Włoch, gdzie najwyraźniej bardzo dobrze mu się żyje. Od momentu podpisania kontraktu z Chievo Werona minęło już 7 lat, a Kupisz ciągle ściga się po włoskich murawach. Dodajmy: zakładając przy tym trykoty różnych drużyn.
W mieście Romea i Julii 4-krotny reprezentant kraju rozegrał tylko jeden mecz w Serie A. Z Chievo był wypożyczany kolejno do Cittadelli, Brescii i Novary. Wszystkie te kluby grały w Serie B. W 2017 roku pomocnik podpisał kontrakt z Ceseną, rok później przeszedł do Ascoli, a w styczniu 2019 roku odszedł na wypożyczenie do Livorno. Następnie Kupisz trafił na zasadzie wolnego transferu do Bari, które zimą 2020 roku oddało go na pół roku do Trapani. Klub ten nie utrzymał się w lidze i spadł do Serie C. Niedawno pojawiła się informacja, że były zawodnik Piaseczna znalazł swój dziesiąty klub we Włoszech.
Nową drużyną Tomasza Kupisza została Salernitana, która występuje w drugiej lidze włoskiej. W klubie piłkarz spotkał się z innym Polakiem – Patrykiem Dziczkiem. W miniony weekend odbył się pierwszy mecz tego sezonu Serie B – ekipa z Salerno zmierzyła się na własnym obiekcie z Regginą. Mecz zakończył się remisem 1:1, a wychowanek KS Piaseczno rozegrał pełne spotkanie.
Czy 30-latek zostanie rekordzistą wśród Polaków pod względem liczby klubów piłkarskich we Włoszech? Z pewnością ma jeszcze na to szansę – obecny rekord wynosi 15 drużyn. Życzymy piłkarzowi, żeby wszystkie rozgrywały swoje mecze na poziomie Serie A.
Napisz komentarz
Komentarze