Reklama

Biblioteka na miarę XXI wieku

Biblioteka na miarę XXI wieku

Z Magdaleną Wolak-Gawrych, nową Dyrektor Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy Piaseczno, o zmianach i planach dotyczących tej instytucji, rozmawiała Agnieszka Deja.

Została Pani wybrana na stanowisko Dyrektora Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy Piaseczno. Jak się Pani czuje na nowym stanowisku?

M.W.-G.: Na razie nie mam czasu, żeby zastanawiać się jak się czuję, bo jest tyle pracy i tyle zadań (śmiech).

Wybrano Panią ze względu na Pani koncepcję funkcjonowania biblioteki, propozycje jej dalszego rozwoju i finansowania. Może Pani powiedzieć coś na ten temat?

M.W.-G.: Przedstawiłam założenia, pomysł na bibliotekę w Piasecznie, na podstawie moich obserwacji z punktu widzenia bibliotekarza. Do pierwszego września pracowałam w Bibliotece Publicznej na stanowisku kierownika filii w Chojnowie. Zbiór moich obserwacji, przemyśleń, jak lepiej wykorzystać zasoby ludzkie, pomysły, kreatywność instytucji z nami współpracujących – Centrum Kultury na przykład – posłużył mi jako podstawa do przygotowania koncepcji. Plan zakłada m.in. chęć czerpania od nich inspiracji na działania w zakresie promocji, upowszechniania czytelnictwa.

Zadaniem biblioteki publicznej jest funkcjonować w taki sposób, by każdy mieszkaniec gminy miał pewność, że jest to instytucja niezbędna, której finansowanie jest decyzją słuszną. Swobodny dostęp do tej instytucji ma mieć każdy mieszkaniec, niezależnie od wieku, wykształcenia, pochodzenia, płci i umiejętności. Nadszedł czas nadania bibliotece właściwej, tj. przyjaznej i odpowiadającej potrzebom społeczeństwa, formy działania. Otwarcia się na nowe technologie, działania na rzecz upowszechniania czytelnictwa, promocję a także należytą dbałość o jakość zbiorów, które stanowią majątek mieszkańców gminy. Dlatego punktem wyjścia dla istnienia biblioteki jest założenie, że sensem istnienia biblioteki jest czytelnik.

Na czym chciałaby się Pani najbardziej skupić?

M.W.-G.: Chciałabym, żebyśmy mogli wejść w najbliższym czasie w nowe technologie, żebyśmy mogli udostępniać nasze katalogi on-line. Chciałabym, żeby biblioteka spełniała wymogi stawiane jej przez czytelnika XXI wieku. Liczę na to, że naszym czytelnikom i bywalcom będziemy mogli zaproponować ciekawe spotkania kulturalne, a może też kulturalno-edukacyjne. Ważny jest też rozwój technologiczny i on interesuje mnie najbardziej. Katalogi on-line są w naszym zasięgu, a w przyszłości mam nadzieję, że będziemy mogli zaproponować więcej.

Co jeszcze planuje Pani zmienić w bibliotece?

M.W.-G.: Małymi krokami chciałabym, by biblioteka się modernizowała, zmieniała się. Chciałabym usprawnić pewne obszary. Zmiany będą całkiem naturalne, wynikające z tego, na jaką drogę wkraczamy – udostępniania naszych zbiorów czytelnikom w szerszym zakresie. Mam na myśli książki w formie papierowej, ale też mówionej i elektronicznej, udostępniane na czytnikach po zalogowaniu. To są rzeczy, które funkcjonują, ale mało o nich słychać. Jestem nastawiona na promocję tych działań. Chcę pokazać naszym mieszkańcom to, co dzieje się w bibliotece i opowiedzieć o tym. Robimy dużo, ale mało o nas słychać.

Do tej pory Biblioteka Publiczna proponowała swoim czytelnikom także wiele ciekawych spotkań z autorami książek. Czy będzie to kontynuowane?

M.W.-G.: Tak, oczywiście. To są działania, które są każdemu potrzebne. Kontakt autora z odbiorcą książki jest bardzo ważny dla obu stron.

Biblioteka pojawiała się też na festiwalach, imprez kulturalnych. Czy to również się nie zmieni?

M.W.-G.: Mamy nadzieję, że jeszcze się to rozszerzy. Chcielibyśmy bywać częściej w plenerze, wychodzić z murów i pokazywać się w przestrzeni publicznej. Liczę na to, że będzie to ciekawe, nowe, i będzie tego znacznie więcej.

Co jeszcze zyskają czytelnicy?

M.W.-G.: Po trzech tygodnia urzędowania trudno mi o tym mówić (śmiech). Mam nadzieję, że otworzymy się bardziej na czytelnika, będziemy się wsłuchiwać w jego głos i potrzeby. Na to liczę, zapraszam z pomysłami, chętnie się nad nimi pochylimy i w miarę naszych możliwości będziemy je realizować.

Czyli biblioteka nie będzie już tylko budynkiem, ale pojawi się też w mieście?

M.W.-G.: Tak, to jest nasz priorytet.

Dziękuję za rozmowę.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Piaseczyński. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama