Reklama
Choinka sztuczna czy prawdziwa?

Grudzień, czas kupowania prezentów i przygotowywań do świąt. Moment wyboru choinki. Sztuczna czy prawdziwa? Jaka jest najlepsza według Lasów Państwowych?


Boże Narodzenie zbliża się wielkimi krokami - niebawem staniemy przed wyborem świątecznego drzewka. Zwyczaj ten z pozoru wcale nie jest aż taki stary. Początkowo domy naszych przodków zdobiły tylko gałęzie drzew iglastych, mające odstraszać złe duchy. Samo strojenie choinki zadomowiło się na stałe w naszej tradycji dopiero w latach dwudziestych XX wieku. Obecnie iglaste drzewko to symbol odradzającego się życia. Jaki typ choinki wybrać, podpowiadają Lasy Państwowe.


- Coraz więcej osób wraca do kupna drzewka naturalnego, a zwolenników plastikowych drzewek ubywa. Żywa choinka, to przecież nie tylko zapach i klimat w domu. To dowód na poszanowanie dla środowiska, przecież drewno to surowiec biodegradowalny i całkowicie odnawialny – informują Lasy Państwowe



Sztuczna nie taka ekologiczna 


Główną zaletą sztucznej choinki jest to, że może służyć przez kilka lat i nie wymaga sprzątania. To oszczędność czasu i pieniędzy. Co więcej, niektóre plastikowe choinki wyglądem bardzo przypominają żywą roślinę. To jednak koniec zalet sztucznego drzewka. Początkowo uważano je za ekologiczne, ich zakup miał chronić lasy przed wycinką. Jednak to fałszywe przekonanie. Sam proces produkcji takiej choinki jest bardzo szkodliwy, najczęściej do jej powstania używa się ropy naftowej i chemikaliów toksycznych dla środowiska. To sprawia, że drzewko nie podlega recyklingowi i rozkłada się setki lat. Nie trzeba już dodawać, że ten wybór pozbawi nasz dom aromatycznego zapachu lasu.



Prawdziwa ścięta czy w donicy?


Prawdziwa choinka to chyba najpopularniejsze rozwiązanie w polskim domu i również wybór najbardziej przyjazny dla środowiska. Często ścinane drzewka są wyselekcjonowane z leśnych szkółek, te o słabszej kondycji i tak nie przetrwałyby kolejnych lat. Niektóre ścinane są ze względu na potrzebę przerzedzenia młodego lasu, a pozostałe pochodzą ze specjalnych plantacji drzewek bożonarodzeniowych. Po świętach nie zanieczyszczają środowiska, gdyż przetwarza się je np. na nawóz organiczny. Do wyboru przeważnie mamy świerki, sosny i jodły. Te pierwsze są najbardziej aromatyczne.


- Choinki są hodowane na specjalnych leśnych plantacjach - to miejsca, w których lasu z różnych względów być nie może (np. pod liniami wysokiego napięcia). Część choinek wycinana jest w ramach, koniecznego ze względów hodowlanych, przerzedzania młodego pokolenia lasu – podkreślają na stronie Lasy Państwowe


Dobrą alternatywą dla osób z własnym ogrodem jest drzewko iglaste w donicy. Na wiosnę możemy przesadzić je do gruntu. Należy jednak pamiętać o jego regularnym podlewaniu. Warunkiem przyjęcia się choinki jest dobry stan korzeni, nie mogą być poobcinane.



Co po świętach? 


Opcji jest kilka. Po Bożym Narodzeniu drzewko bezpiecznie można wyrzucić na kompost. Czasem ogłaszane są również zbiórki choinek, by przekazać je do spalenia w elektrociepłowni. Tak, drzewko można przetworzyć w ciepło i energię. Niektóre ogrody zoologiczne także zbierają świąteczne drzewka i wykorzystują je jako żywność dla mieszkańców ZOO, a z innych tworzy się ekologiczny nawóz. W Piasecznie tamtym roku akcję ratunkową dla choinek zorganizował Alarm dla Klimatu Piaseczno, odbierając od mieszkańców choinki w donicach i zasadzając je na działce w Tarczynie. Należy więc być czujnym, może i w tym roku pojawi się taka okazja.



Czytaj więcej: Nie będzie odpalenia choinki?


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Piaseczyński. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama