Mieszkańcy osiedli zlokalizowanych między ulicami Bema i Poniatowskiego z entuzjazmem przyjęli informację o planie utworzenia przez gminę terenu zielonego przy ul. Jasińskiego.
Podczas ostatniej sesji radni poparli pomysł zakupu przez gminę działki przy ul. Jasińskiego. W uzasadnieniu uchwały mowa o tym, że gmina chce skomunikować ten teren z „publicznymi ciągami komunikacyjnymi w tym rejonie miasta, zaplanowanymi w miejscowym planie”. Jedyną zaplanowaną drogą jest łącznik między Poniatowskiego i Bema, który ma powstać obok torów wąskotorówki.
– Terenów zielonych w tym rejonie nie ma, a taki jest między innymi cel nabycia tej działki – powiedział podczas sesji burmistrz Daniel Putkiewicz. Radna Magdalena Woźniak ogłosiła w internecie, że powstanie teren zielony dla niemal w pełni już zabudowanego obszaru między ulicami Bema, Poniatowskiego i Nadarzyńską.
– Po finalizacji zakupu działka w całości przeznaczona zostanie pod zieleń oraz ciąg pieszo-rowerowy komunikujący osiedle z okolicami dworca – napisała na Facebooku radna. Mieszkańcy pomysł powitali entuzjastycznie. Wspomniana działka (o numerze 18/3) przylega do znacznie większej nieruchomości, na której deweloper chce zbudować kolejne bloki. Porośnięta do niedawna drzewami i krzewami działka inwestora została już w większości wykarczowana. Dziko porośnięty pas między nią a kolejnym blokiem to właśnie licząca niespełna 2400 m2 nieruchomość, którą chce nabyć gmina. Na e-mapie Piaseczna w tym miejscu widnieje przedłużenie ul. Jasińskiego, ale jak zapewnił nas burmistrz Daniel Putkiewicz, w planie miejscowym w tym miejscu budowa drogi nie jest planowana.
Napisz komentarz
Komentarze