Inwestor zainteresowany nabyciem gruntów po KPGO Mysiadło ujawnił swoje plany związane z zagospodarowaniem terenów przy ul. Puławskiej.
Podczas posiedzenia Sądu Okręgowego w Warszawie w dniu 1 lutego w sprawie, w której na ławie oskarżonych zasiada wójt Lesznowoli, dwóch jej byłych zastępców oraz była skarbnik gminy, można było się dowiedzieć o planach zagospodarowania terenów w Mysiadle. Zeznający w charakterze świadka Nusret Sancak, prezes i członek zarządu kilku spółek związanych z halami w Wólce Kosowskiej, ujawnił plany jakie wiązał z gruntami w Mysiadle. Na działce, której dotyczyła rozwiązana umowa z gminą, miało powstać centrum handlowe.
- W Wólce Kosowskiej prowadzona jest sprzedaż hurtowa, w Mysiadle chcieliśmy prowadzić sprzedaż detaliczną – mówił Nusret Sancak. Nowe centrum handlowe miałoby mieć około 10-15 tys. m2 powierzchni. Inwestor przygotował już nawet projekt wiaduktu, który miał komunikować centrum z ul. Puławską. Na działkach przy ul. Puławskiej firma SETE chciała też zbudować biurowiec.
Czytaj także: Góra śmieci rośnie na polu w Łazach
Prezes spółki SETE, z którą gmina nadal ma podpisaną umowę na 30-letnią dzierżawę gruntów w Mysiadle, podkreślił, że ciągle jest zainteresowany ich nabyciem. Podkreślił, że cierpliwie czeka na sfinalizowanie przez gminę porozumienia ze spadkobiercami przedwojennych właścicieli gruntów aneksując umowę podpisaną w 2014 roku.
- Jak będzie ogłoszony przetarg na te grunty, mam zamiar je kupić – powiedział podczas przesłuchania w Sądzie Okręgowym.
Kiedy to nastąpi? Gmina przygotowuje się do sfinalizowania porozumienia ze spadkobiercami. Podczas ostatniej sesji radni podjęli uchwałę w sprawie wyrażenia zgody na obciążenia hipoteką działek nr 1/272 i 1/273 o powierzchni ok. 10 ha na kwotę ponad 14,7 mln zł na rzecz spółki SETE. Jest to niezbędne do uwolnienia hipoteki na działce sąsiadującej z Selgrosem, która ma zostać w ramach porozumienia przekazana spadkobiercom, a jest obciążona na rzecz realizacji umowy ze spółką SETE właśnie. Zgodnie z założeniami porozumienia ze spadkobiercami gmina ma przekazać im około 10 ha, w zamian za zrzeczenie się roszczeń do pozostałych ok.53 ha na terenie dawnego KPGO Mysiadło.
Napisz komentarz
Komentarze