Alarm wszczęli maszyniści pociągów, którzy nie mogli nawiązać łączności z dyżurnym ruchu z Tarczyna.
O 3:30 oficer dyżurny komisariatu w Tarczynie otrzymał informację, iż dyżurny ruchu kolejowego może znajdować się pod wpływem alkoholu. Policjanci na miejscu zastali już funkcjonariuszy Służby Ochrony Kolei. Ci zostali zaalarmowani przez prowadzących pociągi, którzy nie mogli skomunikować się z dyżurnym ruchu w Tarczynie. Trzy pociągi towarowe, których trasa miała przebiegać przez Tarczyn zostały w ten sposób zatrzymane i nie mogły realizować przejazdu.
- 57- letni mężczyzna został przewieziony do komisariatu policji w Tarczynie, badanie wykazało, że miał niemal 3,5 promila alkoholu w organizmie - informuje rzecznik KPP Piaseczno nadkom. Jarosław Sawicki. - W tej sprawie najprawdopodobniej wszczęte zostanie postępowanie wynikające z artykułu 180 kodeksu karnego, mówiące o kierowaniu ruchem przez nietrzeźwego.
Napisz komentarz
Komentarze