Dziś w nocy policja zatrzymała 4 mężczyzn. Jeden ukradł elektronarzędzia z marketu budowlanego, trzech innych posiadało narkotyki. Zatrzymani próbowali przekonać policjantów o swojej niewinności.
Podczas dzisiejszej nocnej w ręce funkcjonariuszy z Piaseczna wpadło czterech mężczyzn. Do pierwszego zatrzymania doszło na ulicy Puławskiej.
- Funkcjonariusze z wydziału prewencji zatrzymali tu 52-letniego kierowcę volvo. Podczas kontroli zwrócili uwagę na przewożone w bagażniku nowe elektronarzędzia. Mężczyzna oświadczył, że kupił je w markecie budowlanym, jednak nie posiada już paragonu „bo go zgubił” - relacjonuje nadkom. Jarosław Sawicki z KPP Piaseczno. - Policyjna czujność nie zawiodła. Szybko okazało się, że elektronarzędzia zostały skradzione. Mieszkaniec Warszawy trafił na policyjny „dołek”.
Czytaj także: Sprzedał ponad 6 tys. podróbek szwajcarskich zegarków
Narkotyki "się trafiły"
Ci sami policjanci podczas kolejnej kontroli zatrzymali 29-letniego kierowcę bmw. Okazało się, że obywatel Ukrainy posiadał w samochodzie środki odurzające.
- Uparcie twierdził, że je znalazł i zabrał z czystej ciekawości - informuje policja. Funkcjonariuszy jednak nie przekonał i trefił do policyjnej celi. - Kolejnego zatrzymania dokonali policjanci z wydziału kryminalnego, którzy podczas legitymowania i kontroli osobistej dokonanej wobec 37-latka ujawnili przy nim niemal 20 gramów marihuany oraz LSD. Czwarty zatrzymany to 25-latek przy którym również ujawniono marihuanę. Zatrzymani mężczyźni nie unikną teraz odpowiedzialności karnej.
Napisz komentarz
Komentarze