Inwestor planuje postawić przy ul. Prawdziwka na Ursynowie kompleks domów jednorodzinnych. Niedawno złożył do Wód Polskich wniosek o zgodę na odprowadzanie oczyszczonych ścieków do Rowu Jeziorki.
Obwieszczenie o wszczęciu przez Wody Polskie postępowania w tej sprawie pojawiła się niedawno na stronach internetowych konstancińskiego magistratu. W złożonym w ubiegłym miesiącu wniosku inwestor prosi o wydanie pozwolenia na odprowadzanie tzw. oczyszczonych ścieków bytowych do rowu Jeziorki. Odpływ o średnicy 20 cm miałby znajdować się w ul. Głowackiego.
Informacja o prowadzonym postępowaniu poruszyła mieszkańców. Z jednej strony obawiają się zanieczyszczeń, które mogą spływać do rzeki. Szczególnie, że kanał częściowo przebiega przez teren posesji. – Przepraszam, ale dlaczego ktoś ma zrzucać ścieki (podobno oczyszczone, ale to zależy czy instalacja jest utrzymywana w należytym stanie) komuś pod nos? Inne "domki" muszą mieć szczelne szamba, albo podłączenia do kanalizacji. Ktoś nie musi i może sobie "eksportować szambo"? – irytuje się jeden z uczestników dyskusji, jaka wywiązała się na ten temat w Internecie.
Niepokój budzi też ograniczona przepustowość Rowu Jeziorki. – Do tej pory nie zostało wykonane drugie odejście do rzeki Jeziorki i mamy tylko jedno o średnicy 1000mm, które po intensywnych opadach deszczu już teraz dobija do granicy swojej przepustowości – mówi radny Krzysztof Bajkowski. Rzeczywiście, w przeszłości zdarzało się, że pełniący funkcje retencyjne kanał po gwałtownych opadach zalewał okoliczne tereny.
Towarzystwo Miłośników Piękna i Zabytków Konstancina wystosowało do Wód Polskich petycję, w której protestują przeciwko odprowadzaniu ścieków do Rowu Jeziorki. Wskazują, że inwestor nie zawarł we wniosku informacji na temat sposobu oczyszczania ścieków. Wyrażają też obawę, że nadmierna dostawa wód ściekowych spowoduje wzrost zagrożenia powodziowego. Pod protestem podpisało się ponad 245 osób. Na ryzyko podtopień zwrócił też uwagę burmistrz Kazimierz Jańczuk, który również przesłał do Wód Polskich sprzeciw wobec planów inwestora.
Czytaj także: W pandemii wyprodukowaliśmy więcej śmieci
Zgodnie z prawem
Przepisy prawa wodnego pozwalają na zrzut oczyszczonych ścieków bytowych do rzeki, oczywiście pod pewnymi warunkami. Po pierwsze, poziom zanieczyszczeń nie może przekraczać maksymalnych dopuszczalnych wartości. Ponadto łączna ilość odprowadzanych ścieków nie może przekroczyć 5 m3 na dobę. Jeśli inwestor spełni oba warunki, może uzyskać zgodę na poprowadzenie odpływu z przydomowej oczyszczalni do rzeki.
Czy Wody Polskie pozwolą inwestorowi na odprowadzanie ścieków do Rowu Jeziorki? I czy – jeśli zgoda zostanie wydana – powyższe warunki zostaną utrzymane? O sprawie będziemy informować na bieżąco.
Napisz komentarz
Komentarze