Kibice klubu MKS Piaseczno będą mogli śledzić poczynania dwóch wychowanków klubu w najwyższej lidze w Polsce.
Młodzieżowy Klub Sportowy Piaseczno może pochwalić się bardzo wysokim poziomem szkolenia piłkarskiego, a zawodnicy drużyn juniorskich akademii niejednokrotnie odnoszą sukcesy. Klub ze stadionu przy ulicy 1 Maja w Piasecznie wychował między innymi takich piłkarzy jak mający za sobą występy w reprezentacji Polski oraz w Ekstraklasie: Tomasz Kupisz, Michał Żyro i Maciej Jankowski. W najbliższym sezonie najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce kibice z Piaseczna zobaczą kolejnych dwóch wychowanków MKS.
22-letni Igor Korczakowski w 2017 roku przeszedł z Piaseczna do występującego wówczas w III Lidze Motoru Lublin. Potencjał pomocnika szybko dostrzegli włodarze Górnika Łęczna, do którego trafił w następnym sezonie i zakotwiczył tam na dłużej. W minionych rozgrywkach Górnik awansował do baraży, gdzie w półfinale, po rzutach karnych, wyeliminował GKS Tychy, a w decydującym starciu pokonał 1:0 ŁKS Łódź. Były zawodnik Piaseczna nie miał wprawdzie zbyt wielu okazji do gry (występ tylko w pierwszej kolejce ligowej), ponieważ dokuczały mu kontuzje.
Drugim z zawodników, który mógł cieszyć się z awansu swojej drużyny, jest napastnik Patryk Czarnowski. 23-latek – w Piasecznie w latach 2011-2014, później rezerwy Legii Warszawa oraz Znicz Pruszków – zagrał w 17 meczach Fortuna I ligi, w których zdobył dwie bramki (otwierającą wynik przeciwko Puszczy Niepołomice i arcyważne trafienie z GKS Tychy). Jego Termalica Bruk-Bet Nieciecza nie musiała się już denerwować barażami, gdyż uzyskała bezpośredni awans z drugiego miejsca w tabeli.
Trzeba dodać, że o formę Patryka Czarnowskiego oraz pozostałych zawodników Niecieczy dba Jarosław Kulczyk, trener przygotowania motorycznego mający za sobą pracę i grę w klubach piłkarskich z powiatu piaseczyńskiego, o którym pisaliśmy w poprzednich wydaniach Przeglądu Piaseczyńskiego.
Napisz komentarz
Komentarze