W związku z falą upałów w mieście stanęły kurtyny wodne. Nie wszyscy mieszkańcy są zachwyceni tym pomysłem. Wielu czeka jednak na uruchomienie fontanny.
Temperatury przekraczające 30 stopni Celsjusza w dzień i sięgające 20 stopni w nocy dają się we znaki mieszkańcom od kilku dni. By ułatwić mieszkańcom ochłodzenie się w rozgrzanym mieście, w piątek 18 czerwca gmina uruchomiła pierwsze kurtyny wodne. Zazwyczaj w upalne lato mali i duzi mieszkańcy chętnie chłodzili się w fontannie na Rynku. Ta jednak na razie nie działa. Gmina zwróciła się z pytaniem o możliwość uruchomienia zarówno kurtyn jak i fontanny do sanepidu, wszak ciągle mamy stan epidemii. Zakazu uruchomienia dysz z wodą nie ma, ale po blisko dwuletniej przerwie okazało się, że są problemy techniczne z jej uruchomieniem.
– Niestety chodzi o część, która jest trudno dostępna – wyjaśnia Łukasz Wyleziński z Biura Promocji. – Została zamówiona i czekamy na dostawę. Jak tylko uda się mechanizm naprawić, fontanna zostanie uruchomiona.
Czytaj także: Kurtyny już chłodzą, kiedy ruszy fontanna?
W sobotę 19 czerwca strażacy z piaseczyńskiego OSP uruchomili też kurtyny wodne w trzech punktach w centrum Piaseczna – na rogu ul. Szkolnej i Puławskiej, przy Biedronce na ul. Kościuszki oraz obok sądu. Niektórzy mieszkańcy możliwość ochłodzenia się w tej specyficznej fontannie powitało z entuzjazmem, ale nie zabrakło też głosów krytyki.
– Wszędzie wszyscy piszą żeby oszczędzać wodę, bo jest susza, a tak jak w Piasecznie, w Warszawie leje się woda na potęgę, po prostu żeby się schłodzić – pisze nasza czytelniczka. – To marnowanie wody dla garstki osób – zwraca uwagę inny internauta. Wiele osób wytyka, że miasto lepiej by schładzała obecność drzew, niż lanie wody na rozgrzany beton.
– Te specjalne kurtyny są przyjemne, bo wytwarzają mgiełkę i nie zużywają zbyt dużo wody. Woda, która leje się z węża to już solidnie człowieka zmoczy, a nie każdy może sobie na to pozwolić – zwraca uwagę jedna z mieszkanek, omijająca skrzętnie strażacki wąż lejący wodę na rogu ulic Szkolnej i Puławskiej.
Napisz komentarz
Komentarze