Na terenie Piaseczna i całego powiatu piaseczyńskiego działa i oferuje swoją pomoc Biuro Rzeczy Znalezionych. Biuro znajduje się na terenie Starostwa Powiatowego w Piasecznie przy ulicy Chyliczkowskiej.
W momencie, kiedy ludzie coś gubią, pierwszym ich krokiem jest zazwyczaj przeszukanie całego mieszkania, samochodu, ubrań i przejście się do miejsc, gdzie w ostatnim czasie spędzali czas. Co się stanie, jeżeli dana rzecz wyparowała i nie można jej nigdzie znaleźć?
Z pomocą przychodzą życzliwi ludzie oraz Biuro Rzeczy Znalezionych, które od 2015 roku działa na terenie Piaseczna i jego okolic.
- W ostatnim czasie mamy coraz więcej telefonów z pytaniem: czy nie zostało coś znalezione? Aktualny rok obfituje w zapytania o odnalezione i zdeponowane rzeczy. Zazwyczaj znajdujemy właścicieli z dnia na dzień. Reszta zostaje u nas maksymalnie do dwóch lat – informuje Malwina Wołoszczuk, pracownik Biura Rzeczy Znalezionych.
Na stronie internetowej Biuletynu Informacji Publicznej można wyszukać stronę z kontaktem Biura Rzeczy Znalezionych. W odpowiedniej karcie znajduje się lista wykazu rzeczy znalezionych z ostatnich dwóch lat. Warto się z nią zapoznać i sprawdzić, czy ewentualnie nie znajduje się na jakiejś liście rzecz, którą się zgubiło w ostatnich dwóch latach. Dlaczego dwa lata?
Po dwóch latach zguba zmienia właściciela. Po tym okresie do znalazcy wysyłamy wezwanie do odbioru rzeczy. Jeżeli nowy właściciel odmówi lub nie zjawi się po odbiór, Biuro ma parę wyjść.
- Mamy dwie opcje: utylizację lub wystawiamy daną rzecz na aukcję rzeczy znalezionych zgodnie z regulaminem Biura Rzeczy Znalezionych. Jednak ta opcja to nowość i wprowadziliśmy ją do naszego biura w 2020 roku – dodaje Malwina Wołoszczuk.
– Oprócz tych dwóch opcji, mamy jeszcze jedno wyjście. Kiedy zostaje umieszczony w naszym biurze, chociażby rower, a po dwóch latach znalazca nie chce go przyjąć, my taką rzecz możemy oddać do domów dziecka. I taka sytuacja była ostatnio, kiedy przekazaliśmy dwa rowery do Domów Dziecka w Łbiskach – kończy.
Napisz komentarz
Komentarze