Ewa Zambrzycka-Rozner ukończyła liczący 120 km bieg we włoskich Dolomitach.
Mieszkanka Piaseczna pasjonuje się ultra biegami. Wielokilometrowe biegi górskie odbywają się zarówno w Polsce, jak i w Europie. Ich uczestnicy pokonują górskie trasy nawet przez kilkanaście czy kilkadziesiąt godzin.
- Lavaredo Ultra Trail to jeden z najpiękniejszych biegów w Europie. Przebiega przez malownicze Dolomity, w tym słynne miejsce Tri Cime di Lavaredo. Ja wybrałam królewski dystans 120 km i 5600 m przewyższeń - mówi Ewa Zambrzycka-Rozner. Bieg startuje o godzinie 23.00 w piątek, a na pokonanie dystansu ma się maksymalnie 30h.
Mieszkanka Piaseczna pokonała ten dystans w 22h i 3 minuty i zajęła 5 miejsce wśród Polek startujących w biegu. 24% uczestników w ogóle nie dotarło do mety, a kobiety stanowiły tylko 13 % wszystkich uczestników.
- Dodatkową trudnością był spory upał i bezchmurne niebo oraz wysokość - przyznaje biegaczka.
Trasa została wyznaczona na wysokości między 1210 a 2450 m n.p.m. Do takiego biegu trudno się przygotować na nizinach.
- Trenuję na co dzień w Piasecznie, gdzie do dyspozycji mam 1 wiadukt kolejowy 200 m i Górki Szymona. To dość mało górek, ale trzeba sobie radzić - mówi Ewa Zambrzycka-Rozner.
Najszybszy z mężczyzn, Hannes Namberger (DE) pokonał trasę w 12h i 2 minuty. Wśród kobiet pierwsza na mecie była Camille Bruyas (FR) z czasem 14h i 6 minut.
Napisz komentarz
Komentarze