W związku ze wzrostem ryzyka zakażenia wirusem SARS-CoV-2 niektóre placówki wymagają od swoich usługobiorców okazania certyfikatu szczepienia przeciwko COVID-19 lub aktualnego testu. Takie żądania są jednak bezprawne, bo nie ma ustawy, która dawałaby do tego prawo.
Od ponad tygodnia uwagę całego świata przykuwa nowy wariant koronawirusa. Światowa Organizacja Zdrowia przekazała, że wariant ten może być szczególnie niebezpieczny i bardziej zaraźliwy od poprzednich. Omikron zawiera bowiem ok. 50 mutacji, a dotychczasowe warianty miały ich – dla porównania – kilka.
W związku z pojawieniem się nowego wariantu i większej ilości zakażeń, na jednej z ostatnich konferencji Ministerstwa Zdrowia dowiedzieliśmy się o delikatnym zaostrzeniu obowiązujących w Polsce obostrzeń. Czy oprócz zmniejszenia obłożenia ludzi w niektórych placówkach oraz nałożenia większych limitów cokolwiek się zmieniło?
„Nie wpuścili nas na basen”
W zeszłym tygodniu odezwała się do nas oburzona mieszkanka Piaseczna. Poinformowała, że nie została wpuszczona na basen w Piasecznie ze względu na brak posiadanego certyfikatu covidowego.
– Panie pracujące w okienku kasy nie prowadziły statystyk, a jedynie prosiły o okazanie certyfikatu covidowego. Dostaliśmy informację, że „bez certyfikatu nie wejdziemy”. Nie dostałam odpowiedzi na moje pytanie ile osób bez szczepień zostało wpuszczonych. Nie kontynuowaliśmy dyskusji, wyszliśmy – informuje kobieta.
Od 1 grudnia obowiązują nowe limity. Zmniejszyło się obłożenie obiektów – do 50% w kościołach, gastronomiach, hotelach, obiektach kultury oraz obiektach sportowych – basenach oraz aquaparkach. Kobieta, która poinformowała naszą redakcję o zdarzeniu powinna zostać wpuszczona na basen, o ile liczba osób niezaszczepionych na miejscu nie przekraczała 50% maksymalnego obłożenia.
– Od 1 grudnia na drzwiach znajduje się informacja o obowiązujących obostrzeniach i limitach, które wszyscy muszą przestrzegać. Jednak w związku z brakiem podstawy prawnej i ze względu na RODO nie możemy prowadzić jakichkolwiek statystyk osób korzystających z naszych usług. Nie mamy prawa sprawdzać certyfikatów covidowych przy wejściu. Oczywiście, czasami odwiedzają nas osoby, które dobrowolnie okazują taki dokument, jednak do niczego nikogo nie zmuszamy – informuje pracownik Gminnego Ośrodku Sportu i Rekreacji w Piasecznie.
Sprawdzanie certyfikatów covidowych niezgodne z prawem?
To nie jest jedyna taka sytuacja. Wiele restauracji oraz chociażby hoteli, które zaczęły przyjmować rezerwacje na noc sylwestrową nie ma prawa sprawdzać certyfikatów covidowych, pomimo narzuconych przez sanepid wymagań. To rodzi problemy, których aktualnie nie można rozwiązać.
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy Główny Inspektorat Sanitarny, jednak do czasu publikacji tekstu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Napisz komentarz
Komentarze