Samochody takie mogą być wykorzystywane w celach prywatnych na mocy stosownego upoważnienia od pracodawcy. Dzięki temu pracownik ma prawo używać swojego samochodu służbowego prywatnych przejazdów. Jak zatem powinno wyglądać rozliczenie takiego użytkowania. Jakie zmiany w tym zakresie wprowadza Polski Ład.
Pracodawca, zatrudniając pracownika jest zobowiązany zapewnić mu środki niezbędne do wykonywania ustalonych w umowie obowiązków. Dotyczy to zarówno odpowiedniego miejsca pracy i stosownego wyposażenia, a w niektórych przypadkach przyznania samochodu służbowego np. handlowcy.
Jak było ?. Rozliczanie takiego pojazdu odbywało się na zasadzie ryczałtu, który był ustalany na podstawie pojemności silnika. 250 zł miesięcznie – dla samochodów o pojemności silnika do 1600 cm3 i 400 zł miesięcznie – dla samochodów o pojemności silnika powyżej 1600 cm3. Możliwa była i jest dalej proporcjonalna redukcja kwoty ryczałtu – w przypadku, gdy pojazd nie był wykorzystywany przez cały miesiąc tzn. 1/30 w zależności od sumy dni, w których auto wykorzystywano do celów prywatnych.
Jak będzie od 2022 ?. Polski Ład zmienia sposób rozliczania samochodu służbowego wykorzystywanego w celach prywatnych. Ryczałt doliczany za używanie auta służbowego po tzw. godzinach pracy nie będzie już określany na podstawie pojemności silnika, lecz jego mocy silnika. Ryczałt wynoszący 250 zł będzie obciążał pracowników, którzy korzystają z pojazdów o mocy silnika do 60kW, pojazdów elektrycznych oraz napędzanych wodorem. Do wyjaśnienia pozostaje status hybryd wyposażonych w dwa silniki i zazwyczaj dysponujących łączną mocą przekraczającą 60 kW. Oznacza to, że pracownicy raczej zapłacą od nich wyższą stawkę. Ryczałt w wysokości 450 zł – dotyczy pozostałych samochodów o mocy powyżej 60kW. Będzie to prawdopodobnie większość korzystających z samochodów służbowych, ponieważ pojazdy używane przez firmy standardowo mają mocniejsze jednostki napędowe. W wyniku zmian wzrośnie więc liczba zatrudnionych, dla których obowiązującą od tej pory stawką miesięczną deklarowanego przychodu będzie 400 zł a nie 250 zł. Te osoby zapłacą wyższy podatek dochodowy. Poza podstawą opodatkowania ryczałt zwiększy też podstawę wyliczenia składek ZUS, w tym składki zdrowotnej, której od 2022 r. nie można odliczać, co oznacza, że nie będzie można zakwalifikować jej do poniesionych kosztów, by zmniejszyć kwotę podatku. Z tego powodu wzrośnie obciążenie pracowników. Wydaje się zatem, że zmiana nie daje żadnych korzyści podatnikom, a jedynie fiskusowi.
Można założyć, że dopóki pracodawcy nie zapewnią pracownikom samochodów elektrycznych, czyli objętych stawką 250 zł, 400 zł stanie się powszechnym poziomem i obejmie wszystkich zatrudnionych korzystających ze służbowych pojazdów.
Napisz komentarz
Komentarze