Wykonawca środkowego odcinka trasy S7 intensywnie realizuje prace. Zgodnie z deklaracjami GDDKiA tzw. Puławska Bis ma być przejezdna już jesienią 2022 roku.
Mimo że zgodnie z umową, wykonawcy budujący nowy odcinek ekspresówki do Warszawy, mogliby korzystać z zimowej przerwy i pojawić się na placu budowy dopiero po 15 marca, podjęli pracę tuż po świątecznej przerwie.
Największe wyzwanie ma przed sobą nowy wykonawca środkowego odcinka – od węzła Tarczyn Północ do węzła Lesznowola. Z firmą, która obecnie realizuje to zadanie, GDDKiA podpisała umowę dopiero pod koniec czerwca 2021 roku. Firma PUT Intercor, która podjęła się dokończenia budowy środkowego odcinka trasy S7, dostała na to zadanie 30 miesięcy (z wyłączeniem przerw zimowych).
– Wymogiem postawionym przez GDDKiA jest to, by ciąg główny trasy S7 był przejezdny do października 2022 r., natomiast zakończenie wszystkich prac przewidziane zostało w I kwartale 2024 r. – informowała w czerwcu ur. rzecznik warszawskiego oddziału GDDKiA Małgorzata Tarnowska. Czy termin ten jest realny? Bez wątpienia prace prowadzone są intensywnie na wielu fragmentach przyszłej trasy, na razie bez szczególnych utrudnień na drogach, które się z nią stykają. Jest to jednak najdłuższy odcinek tzw. Puławskiej Bis – 14,8 km, do tego wykonawca ma do wykonania aż trzy węzły, no i prace, ze względu na konieczność wyłonienia kolejnego wykonawcy, rozpoczęły się najpóźniej. Odcinek A, w dużej mierze realizowany po dawnym śladzie drogi krajowej nr 7, był już właściwie przejezdny przed rokiem. Prace na odcinku C – od węzła Lesznowola do węzła Lotnisko, również są bardzo zaawansowane. Wprawdzie również w tym wypadku GDDKiA musiało szukać nowego wykonawcy, ale wszedł on na teren budowy wiosną 2020 roku.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podtrzymuje jednak wiarę w to, że nowym odcinkiem trasy S7 od obwodnicy Grójca do Warszawy pojedziemy jeszcze w tym roku.
Napisz komentarz
Komentarze