Reklama

Na co Polacy najczęściej pożyczają pieniądze?

Na co Polacy najczęściej pożyczają pieniądze?

Jak wynika z opublikowanego przez Krajowy Rejestr Dłużników raportu, Polacy lubią pożyczać pieniądze. Na co najczęściej przeznaczane są środki z kredytów i pożyczek? Jak wygląda statystyczny Polak, który zaciąga zobowiązania finansowe? Czytaj dalej.

Ile procent Polaków jest zadłużonych?

Jak wynika z badań KRD ponad połowa (dokładnie 54 proc.) Polaków spłaca aktualnie zadłużenia z tytułu kredytów lub pożyczek. Co więcej, niemal co trzeci z nich (35 proc.) przeznaczył pożyczone środki na zakup sprzętu RTV lub AGD, remont bądź wyposażenie mieszkania.

Jak wygląda statystyczny Polak który skorzystał z dodatkowych środków?

Krajowy Rejestr Długów na podstawie zebranych w swojej bazie danych określił profil przeciętnego Polaka, który korzysta z usług instytucji finansowych. Jest nim osoba pracująca zawodowo (około 63 proc.), a jej dochód nie przekracza 5000 złotych. Większość sięga po kredyt lub pożyczkę odpowiedzialnie, ale tylko, co czwarty sprawdza, czy jest w stanie takie zobowiązanie spłacić lub nie robi tego w ogóle.

Ponad połowa Polaków, którzy sięgają po kredyty i pożyczki ma od 25 do 44 lat. Najmniej zobowiązań finansowych posiadają młode osoby w wieku 18 do 25 lat.

Jak się kształtuje zadłużenie ze względu na wykształcenie? Kredyt lub pożyczkę posiada co piąta osoba z wyższym wykształceniem. Osób z wykształceniem średnim posiadających dług jest 38,5 proc., a zawodowym 37 proc.

Jakie zobowiązania cieszą się największą popularnością?

Najczęściej korzystamy z jednego zadłużenia rocznie i przeważnie w bankach (83 proc.). Na ogół jest to kredyt gotówkowy (48 proc.) lub kredyt ratalny (niespełna 38 proc.), a 23,5 proc. posiada kartę kredytową.

Podsumowanie

Jak widać usługi w sektorze finansowym, mają się bardzo dobrze. Chętnie korzystamy zarówno z kredytów pozabankowych, jak również pożyczek i kredytów ratalnych. Tak duże zainteresowanie pożyczkami może wynikać z faktu, że w roku 2020 nieco obawialiśmy się o to, czy będziemy w stanie spłacić swoje zadłużenia ze względu na trwającą wówczas pandemię i przedłużający się lockdown. Wiele osób straciło również pracę, co wiąże się brakiem zdolności kredytowej i automatycznym odrzucaniem wniosków o przyznanie dodatkowych środków finansowych. Jeśli konsumenci byli zmuszeni przez dłuższy czas przysłowiowo zaciskać pasa, to najwyraźniej w chwili zdobycia zatrudnienia wzrosła w nich chęć odreagowania trudnej sytuacji materialnej. 

Z badań wynika również, że pokaźne sumy przeznaczane są na potrzeby związane z konsumpcją, czyli wymienione wcześniej dobra, takie jak sprzęt RTV, AGD, też meble i remonty. Do zapożyczania na pewno przysłużył się wzrost cen i usług na rynku budowlanym. Podobnie jest w kwestii kredytów hipotecznych, których wysokość ostro wywindowała w górę, ze względu na dużo wyższe ceny mieszkań, niż w latach ubiegłych.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Piaseczyński. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama