Co tydzień będziemy odbijać piłeczkę od IV Ligi do Klasy A, robiąc przy tym krótki, zgodny z nazwą naszej gazety, przegląd boiskowych wydarzeń.
W ostatnim czasie dostajemy wiele sygnałów, że kibice niektórych klubów znajdujących się na terenie naszego powiatu czują się „niedopieszczeni”, ponieważ co tydzień robimy szczegółową relację z tylko jednego meczu. Wobec tego postanowiliśmy wyjść naprzeciw oczekiwaniom naszych Czytelników i tym oto sposobem powstała „Żonglerka”. Nazwa nawiązuje do popularnego ćwiczenia/zabawy piłkarskiego polegającego na odbijaniu piłki – będziemy ją odbijać od IV Ligi do Klasy A, opisując pokrótce, co wydarzyło się w trakcie minionego tygodnia. Mamy nadzieję, że ta formuła spotka się z dobrym odbiorem Czytelników i na jednym artykule się nie skończy.
Zrobili dobre wrażenie
Jak na Emila Wrażenia i chłopaków ze Sparty Jazgarzew przystało. Hat-trick byłego zawodnika Widzewa Łódź i bramka Kamila Domańskiego przypieczętowały spadek Warki z IV Ligi. „Spartanie” zajmują obecnie szóste miejsce w tabeli i w następnym sezonie zapewne zawalczą o coś więcej, a Wrażeń, który jeszcze jakiś czas temu mówił w wywiadzie, że raczej nie zagra już nigdzie wyżej, po tym meczu pewnie zmienił zdanie. 4:0 – chciałoby się powiedzieć, że wynik w sam raz na początek sobotniego strzelania w IV Lidze.
Pożegnanie z III Ligą
Chciałoby, aczkolwiek niestety, w Konstancinie o bramki było bardzo ciężko. Przed rozpoczęciem meczu KS-u z Orłem Wierzbica mieliśmy nadzieję, że śródtytuł będzie brzmiał „Wciąż walczą o III Ligę”, ale rzeczywistość boiskowa brutalnie zweryfikowała nasze plany. Remis Victorii Sulejówek z Mszczonowianką Mszczonów sprawił, że Konstancin miałby już tylko 6 punktów straty i pięć kolejek do końca sezonu. Trudne zadanie, ale nie takie rzeczy się działy w futbolu. I tu nagle ten feralny mecz... Same wydarzenia boiskowe opiszemy w dosłownie kilku zdaniach. Michał Dobkowski mijał dryblingiem nawet czterech zawodników – gol nie padł. Dawid Brewczyński i Rafał Wiśniowski co chwila ładowali strzały na bramkę golkipera Wierzbicy – gol nie padł. Cezary Osuch był tego dnia nie do przejścia – gol... padł. Dla Wierzbicy po kuriozalnej sytuacji w ostatniej minucie meczu. 9 punktów straty do lidera – chyba nawet bukmacherzy w Singapurze nie wyobrażaliby sobie awansu w takich okolicznościach. Wygląda na to, że na III Ligę przyjdzie poczekać jeszcze jeden rok, potencjał jest.
Tak się nie robi... Panowie wychodzimy
Jakimś pocieszeniem jest fakt, że w przyszłym sezonie IV Ligi będziemy mieć derby powiatu. I to nie byle jakie. MKS Piaseczno drugi raz z rzędu urządził sobie strzelaninę, tym razem ofiarą został Naprzód Brwinów i lidera MKS-owi chyba nikt nie będzie w stanie zabrać. Rezultat 8:0, w tym kolejny raz trzy bramki Pawła Grodzkiego – chapeau bas! I to już tyle pozytywnych wieści z okręgówki. Na boisku Laury Chylice znowu padło sporo bramek, ale niestety wszystkie dla gości – LKS Chlebnia wygrał z Chylicami 4:0. FC Lesznowola skapitulowała zaś w starciu z Milanem Milanówek (1:4). Perła Złotokłos uległa na własnym boisku Unii Warszawa 1:2. Kilka słów o Koronie Góra Kalwaria, która, ze względów związanych z formalnościami, walkowerem przegrała mecz z Naprzodem Stare Babice. Początkowo można było odnieść wrażenie, że piłkarze tak po prostu zrezygnowali z gry, co by miało sens, ponieważ patrząc na formę, jaką prezentuje w tej rundzie Korona (1 remis i same porażki), to szkoda czasu w ogóle wychodzić na murawę. Czarny weekend dla klubów z powiatu w Lidze Okręgowej.
Projekt „Kosa United”
A co słychać w A-Klasie? Nadstal Krzaki Czaplinkowskie wygrał na wyjeździe z Advitem Wiązowna 3:1. W sumie, nie licząc drużyn rezerw, to by było na tyle. Kończymy „Żonglerkę” – podobnie jak GC United Gassy vel Kosa Konstancin vel GC Gassy Kosa United Konstancin swój udział w rozgrywkach ligowych – zespół wycofał się z ligi. Na oficjalnej stronie MZPN-u klub zajmuje już ostatnie miejsce w tabeli, mimo przewagi punktowej.
Napisz komentarz
Komentarze