O złym stanie technicznym basenu oraz wysokich kosztach utrzymania, dyskutowano na ostatniej sesji rady miejskiej. Jak przypominano, tuż po wybudowaniu obiektu w 1999 roku basen był wizytówką gminy. Obecnie nadaje się do remontu, i to generalnego.
– Jednostka wygenerowała w 2021 roku deficyt, a wpływ na tę sytuację miało wiele czynników, jednym z nich była pandemia COVID-19 – przyznała Urszula Wroniewicz. – Należałoby się pochylić nad remontem obiektu, ale jest to trudne do udźwignięcia przedsięwzięcie. Czy urząd planuje aplikację środki zewnętrzne na ten cel? Wykorzystanie piwnic na dodatkowe atrakcje typu komora mroźna bądź łaźnia parowa, w celu uatrakcyjnienia oferty obiektu i zmniejszenia ujemnego wyniku finansowego?
- Dostrzegamy potrzebę remontu, czego dowodem jest opracowany audyt energetyczny – informował burmistrz Arkadiusz Strzyżewski. – W trakcie opracowania są projekty związane z termomodernizacją. Jest wielce prawdopodobne, że dostaniemy pieniądze z Komisji Europejskiej z programu „Horizon” na innowacyjne działania ekologiczne. Nie mamy jeszcze podpisanej umowy, ale mamy promesę na 450-500 tys. euro na prace związane z termomodernizacją. Warunek jest taki, żeby były to rozwiązania nowatorskie, które będą wzorem do naśladowania. Będziemy dalej starać się o te środki, ale także fundusze z innych źródeł. Mamy to z tyłu głowy, żeby basen zmodernizować i chcemy, żeby wyglądał jak najlepiej i działał sprawnie – dodał Strzyżewski.
Wszystko w normie, ale nie wszystko działa
Wojciech Kochański, wiceprzewodniczący rady, dopytywał, co aktualnie można zrobić, aby poprawić fatalne warunki na obiekcie. - Na basenie nie działa wentylacja, są 34 stopnie Celsjusza, jest wysoka wilgotność – relacjonował. – Z konstrukcji metalowo-drewnianej wymieniono spróchniałe belki została wymieniona, ale co dalej? Jak usprawnić wentylację bez generalnego remontu? Ozonator też nie działa, co zgłaszałem już ponad pół roku temu. Woda jest chlorowana, a baseny wszędzie są ozonowane. Wiem, że normy dopuszczają chlorowanie, ale nie o to chodzi, żeby się cofać. Co jest jeszcze dziwne, jak na zewnątrz jest 25-26 stopni Celsjusza, to wentylacja dmucha powietrzem o temperaturze 34-37 stopni Celsjusza. Tam coś jest nie tak, może inną firmę zewnętrzną trzeba zatrudnić, żeby to naprawili – zwrócił się do włodarza miasta Kochański.
- Byłem wczoraj z trójką dzieci, może ta wentylacja zepsuła się dziś rano, bo nie było problemu z powietrzem – odparł burmistrz. – Może trzeba będzie kupić ozonator, ale proszę nie straszyć, bo mówiąc, że coś jest nie w porządku, kiedy spełniamy wszystkie normy, to działa na niekorzyść zespołu basenowego.
To będzie kosztowna inwestycja
Włodarz miasta zapewniał, że badania wody są wykonywane na bieżąco i wszystkie parametry są dochowywane, a nowego dyrektorka Ośrodka Sportu i Rekreacji w Górze Kalwarii będzie podejmowała działania, mające na celu poprawę sytuacji.
Miasto czeka zatem nie mały wydatek. Dla przykładu, remont powstałego w 1998 roku basenu przy ul. Kasprzaka w Warszawie, kosztował blisko 12 mln złotych. Prace objęły wykonanie termomodernizacji, wymianę całego systemu wentylacji, okien oraz modernizację łazienek i pryszniców. Wykonano też nową elewację, która wpływa na mniejsze koszty energii cieplnej. Podkreślić należy, że remont warszawskiego obiektu zakończył się czerwcu 2019 roku, a od tego czasu ceny materiały i usług znacząco wzrosły.
Napisz komentarz
Komentarze