Reklama

Targowisko otrze się o sąd?

Rada Miejska uchwaliła plan dla terenów tzw. "żeberka". Mieszkańcy nadal są przeciwni pomysłowi utworzenia tam targowiska miejskiego. Zapowiadają nawet pójście do sądu, jeśli samorząd będzie się przy tym pomyśle upierał.
Targowisko otrze się o sąd?
wizualizacja koncepcji targowiska w Konstancinie-Jeziornie

Źródło: UMiG Konstancin-Jeziorna

Pomysł, by zamiast planowanego na przykolejowym terenie przy ul. Świetlicowej węzła przesiadkowego utworzyć targowisko pojawił się rok temu. I zaskoczył wielu mieszkańców a nawet radnych. Część z nich od początku zwracała uwagę, że ze względów komunikacyjnych nie jest to najszczęśliwsza lokalizacja. Do tego z przeprowadzonych przez stowarzyszenie Nasz Konstancin ankiet jasno wynika, że klienci targu zdecydowanie opowiadają się za pozostawieniem targowiska w obecnej lokalizacji (74%), a jedynie zmodernizowaniem go tak, by nie trzeba było tonąć w błocie i parkować gdzie popadnie.  Więcej na ten temat pisaliśmy na początku maja: Mieszkańcy mają obawy związane z planowanym targowiskiem. Dyskusji na temat planów utworzenia nowego targowiska podczas posiedzeń Komisji Polityki Przestrzennej i Spraw Komunalnych oraz na sesjach, było przez ostatni rok sporo. Mimo wyraźnego oporu mieszkańców, radni zdecydowali jednak, że zmiana miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w taki sposób, by dopuścić na tym terenie utworzenie placu targowego, powinna dojść do skutku. 

Teren wielofunkcyjny

Radni i burmistrz argumentują, że na "żeberku" ma powstać plac wielofunkcyjny, a dodatkowo nie ma porozumienia z właścicielem obecnego targowiska. Funkcjonuje ono bowiem na terenie prywatnym. Właściciel placu przy ul. Wojska Polskiego występował już z propozycją rozbudowy targowiska i połączenia go z terenami sportowymi wspólnym dużym parkingiem. Radni jednak uznali, że projektanci nadal mają pracować nad koncepcją nowego, gminnego targowiska. 

- My nie zamykamy istniejącego targowiska, my tworzymy nowe miejsce a sprzedający i kupujący będą decydować gdzie będą chcieli iść i które targowisko wygra – mówiła Anna Borowska, przewodnicząca Komisji Ładu Przestrzennego i Spraw Komunalnych podczas czerwcowego posiedzenia komisji.

 - Sprawdzenie w boju jest bardzo fajne, ale na to wydacie państwo pieniądze rzędu 10 mln zł. A co jeśli mieszkańcy wybiorą stare targowisko? – zauważył Michał Wiśniewski ze stowarzyszenia Nasz Konstancin. Zauważył, że ulica Warszawska jest już obciążona ruchem o natężeniu 23 tys. pojazdów na dobę a dodatkowy ruch na targowisko oznacza paraliż drogi, którą tysiące mieszkańców dojeżdżają do Warszawy. Część radnych przyznała, że obsługa komunikacyjna targowiska jest problematyczna i trzeba będzie tę kwestię dobrze przemyśleć i przygotować odpowiednią organizację ruchu. 

Ku zaskoczeniu mieszkańców w ubiegłym tygodniu została zwołana sesja nadzwyczajna podczas której Rada Miejska miała uchwalić mpzp dla rejonu ul. Świetlicowej. Tuż przed nią odbyło się posiedzenie Komisji Ładu Przestrzennego podczas której radni mieli zaopiniować projekt uchwały. Odrzucili zgłaszane do projektu uwagi, w tym tę, pod którą podpisało się 39 osób, a dotyczącą planów utworzenia targowiska przy ul. Świetlicowej. Wnioskodawcy przekonywali, że władze miasta powinny przeprowadzić w tej sprawie konsultacje z mieszkańcami, a zamiast targowiska na terenie tzw. „żeberka” powinny powstać tereny rekreacyjne lub zieleń miejska zgodnie z obowiązującym planem. 

„To godzi w nasz interes prawny”

Przewodnicząca Rady Miejskiej Agata Wilczek wyjątkowo udzieliła głosu przedstawicielowi mieszkańców zlokalizowanych w sąsiedztwie planowanej inwestycji domów. 

- My tego nie odpuścimy i naprawdę pójdziemy do sądu jeśli będziecie próbowali nas uszczęśliwić na siłę targowiskiem – powiedział jeden z mieszkańców. – Zakorkujecie nam osiedle. Będziemy mieli samochody na naszych podjazdach, hałas, zanieczyszczenie środowiska, szczury latające po naszych posesjach. My tego nie chcemy! Obiekty sportowe tak, zieleń miejska tak, targowisko nie! To jest działanie, które godzi w nasz interes prawny – podkreślił. Zwrócił również uwagę na fakt, że parkujące i usiłujące dojechać do targowiska samochody mogą skutecznie utrudnić strażakom z OSP Konstancin-Jeziorna wyjazd na akcję.

Ostatecznie radni uchwalili mpzp większością 15 głosów za, przeciw był jedynie radny Bogusław Komosa.

Komisja Ładu Przestrzennego i Spraw Komunalnych zawnioskowała do burmistrza o zorganizowanie spotkania z mieszkańcami na temat zagospodarowania terenu tzw. "żeberka", w tym funkcji handlowej.

Czytaj także: Czy radni dołożą brakujące środki na ul. Działkową?


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Bolek 04.07.2022 15:26
Chcieliście Kazia milicjanta i jego przydupasów z konstancina jutra, to teraz macie. Cała ta banda ma w d.. Mieszkańców.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama