Anna Żuber
Szczepienia na grypę chronią przed tą ostrą w przebiegu chorobą zakaźną, wywoływaną przez wirus grypy, który atakuje on drogi oddechowe. Nieleczona grypa może prowadzić do bardzo poważnych powikłań, a nawet śmierci. Jest szczególnie niebezpieczna dla osób, które chorują bądź przeszły niedawno koronawirusa.
W Polsce grypa występuje przez cały rok, natomiast najwięcej zachorowań jest wiosną, choć ich liczba wzrasta z początkiem jesieni. W okresie od 1 do 7 sierpnia zarejestrowano ogółem 42.643 zachorowania i podejrzenia zachorowań na grypę. Średnia dzienna zapadalność wynosiła 16,0 na 100 tys. ludności, ale z powodu tej choroby nie odnotowano żadnego zgonu.
Rozliczysz się z NFZ-em
Jak poinformowało Ministerstwo Zdrowia, w tym roku resort zrezygnował z zakupu szczepionek przez budżet państwa. Wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski poinformował, że szczepionki dla osób powyżej 75. roku życia będą refundowane w 100 proc., zaś w 50 proc. - dla osób powyżej 65. roku życia, osób z chorobami przewlekłymi oraz dzieci. - Od 1 września szczepienie będzie można wykonać w aptekach, jak również w podstawowej opiece zdrowotnej i innych podmiotach leczniczych, które zgłoszą się do Narodowego Funduszu Zdrowia o możliwość rozliczenia finansowego świadczenia zdrowotnego - powiedział Maciej Miłkowski. Dodał, że świadczenie zostało wycenione przez Agencję Ochrony Technologii Medycznych i jego wysokość wzrosła z 17 zł do 21,83 zł za szczepienie. - Każdy, kto się zgłosi do apteki, która będzie szczepiła, będzie mógł to rozliczyć z Narodowym Funduszem Zdrowia - zadeklarował.
Jak przyznaje Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego, w Polsce panuje niska akceptacja szczepień przeciw grypie, co ilustrują dane dotyczące poziomu zaszczepienia całej populacji na poziomie ok. 4%. Pod względem stanu zaszczepienia przeciw grypie jesteśmy na jednym z ostatnich miejsc w Europie.
Grypa – ile trwa i jak przebiega?
Grypa u dzieci i młodzieży doprowadza do zespołu Reye'a. Choroba jest groźna dla osób cierpiących z powodu innych przewlekłych schorzeń. Może powodować zapalenie płuc, zapalenie oskrzeli, zapalenie mięśnia sercowego, zapalenie opon mózgowych, zapalenie mięśni i stawów, zapalenie ucha środkowego czy wywoływać zespół Guillaina-Barrego.
Długość przebiegu choroby zależy od właściwości patogenu, stanu zdrowia chorego oraz odpowiedzi jej układu odpornościowego. Po przejściu grypy pacjent jest odporny na jej wirus tylko przez krótki czas, gdyż te ciągle mutuje. Dlatego zaleca się coroczne szczepienia przeciwko grypie.
Osoby zaszczepione mogą się zarazić wirusem grypy, ale przebieg choroby jest zdecydowanie łagodniejszy i nie doprowadza u nich ona do powikłań.
Grypa – kto jest w grupie ryzyka?
Choroba jest szczególnie niebezpieczna zwłaszcza dla:
- Dzieci.
- Osób starszych.
- Pacjentów po transplantacji narządów.
- Pacjentów z przewlekłymi chorobami np. serca i płuc.
- Cukrzyków.
- Kobiet w ciąży.
Jak można zarazić się grypą?
Grypą można zakazić się drogą kropelkową, a więc od osoby chorej, która kicha lub kaszle. Do zakażenia może dojść również przez kontakt bezpośredni, ponieważ np. zakrycie ust ręką przy kichaniu czy kasłaniu powoduje przeniesienie na nią śluzu, wraz z wirusem.
Jak wynika z danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH – Państwowy Instytut Badawczy od września 2021 roku do marca 2022 roku odnotowano 2,5 mln przypadków grypy i podejrzenia o grypę. W poprzednim sezonie przypadków i podejrzeń było niespełna 1,5 mln, jednak był to czas izolacji z powodu wirusa SARS-COV-2, a w sezonie 2019/2020 odnotowano 3,64 mln przypadków.
Oficjalne dane za sezony grypowe w poprzednich latach mówią o zgonach od kilkudziesięciu do ok.100 osób rocznie. Jednak zdaniem ekspertów, w Polsce mogą być one mocno niedoszacowane, a co roku z powodu tej choroby może umierać nawet ponad 6000 osób powyżej 65 roku życia.
Szczepienia w czasach pandemii niezbyt popularne
Na zakończony już sezon grypowy 2021/2022 Ministerstwo Zdrowia zamówiło 5 mln preparatów przeciwko wirusowi. Część z nich sfinansowało z pieniędzy publicznych, część zakupiły apteki i przychodnie. Darmowe preparaty z puli ministerialnej przeznaczono na zaszczepienie nauczycieli, pracowników medycznych oraz służb mundurowych. Gros szczepionek z tej puli zmarnowało się z powodu braku chętnych. Choć Ministerstwo Zdrowia nie podaje liczby zutylizowanych wakcyn, to szacuje się, że „do kosza” wyrzucono szczepionki o wartości nawet 100 mln złotych.
Napisz komentarz
Komentarze