Rafal Lipski
W poprzedni weekend wystartowały rozgrywki piłkarskiej IV ligi. Ten sezon zapowiada się niezwykle emocjonująco, ponieważ po reformie skład ligi uległ ogromnej zmianie. Praktycznie w każdej kolejce kibice będą mogli obejrzeć bardzo wyrównane starcia. Z inauguracji z pewnością zadowoleni są fani drużyn z terenu powiatu piaseczyńskiego.
Zwycięski rollercoaster w Piasecznie
W sobotę MKS Piaseczno, który w poprzednim sezonie był najlepszym zespołem II grupy IV ligi mazowieckiej, podejmował u siebie Świt Staroźreby. Gospodarze już po pierwszych 2 minutach spotkania wygrywali 1:0, a bramkę w ligowym debiucie zdobył napastnik Maciej Nalej. Świt wyrównał za sprawą gola Jakuba Sierpińskiego, ale zaraz potem MKS znów prowadził – bramkę głową strzelił Tymoteusz Barwiński. Moment później piłkarze ze Stadionu Miejskiego w Piasecznie mieli już 2 gole przewagi, ponieważ piłkę doskonale wystawioną przez Naleja skierował do siatki Kamil Matulka.
Można powiedzieć, że po przerwie piłkarze zabrali kibiców na karuzelę – emocji było mnóstwo. Po rzucie karnym podyktowanym dla MKS-u bramkę zdobył Łukasz Krupnik, który dobił swoje uderzenie z 11 metrów. Świt wziął się jednak za odrabianie strat. W 64. minucie dla gości trafił Przemysław Kowalczyk. Następnie Piaseczno musiało grać w osłabieniu, gdyż czerwoną kartkę za drugą żółtą otrzymał Kamil Ziemnicki. Minęła minuta i Michał Sobczak zdobył kolejną bramkę. MKS nie dał sobie jednak wyrwać zwycięstwa i mecz zakończył się rezultatem 4:3, dając pierwszą wygraną w nowym sezonie piaseczyńskiemu klubowi.
Wyjazdowa wygrana Orła
O tej samej godzinie co mecz w Piasecznie odbywało się starcie Escoli Varsovia z Orłem Baniocha. Pojedynek na boisku w Warszawie lepiej zaczęli goście, którzy już w 30. minucie wygrywali 1:0, a bramkę dla nich zdobył Dominik Bartnik. Do przerwy wynik nie uległ zmianie.
W drugiej połowie dalej widoczna była przewaga piłkarzy z gminy Góra Kalwaria. W 69 minucie spotkania stan rywalizacji podwyższył Eryk Agnyziak. 2:0 to niebezpieczny wynik? Nie tym razem. Zawodnicy Orła utrzymali prowadzenie i mogli cieszyć się z pierwszego kompletu punktów w tym sezonie.
Wysoki poziom ligi
W pozostałych meczach nowej IV ligi nie brakowało ciekawych rezultatów. Hutnik Warszawa pokonał na wyjeździe 3:2 Marcovię Marki, Mazovia Mińsk Mazowiecki rozgromiła na własnym stadionie 5:2 Narew Ostrołęka, rezerwy Wisły Płock wygrały 3:0 z Mazurem w Karczewie, a Wilga Garwolin podzieliła się punktami z MKS-em Przasnysz, remisując u tych drugich 2:2. Ponadto bez bramek zakończyło się starcie Ząbkovii Ząbki z ekipą KS Raszyn, zaś Victoria Sulejówek wygrała 3:0 z Mszczonowianką Mszczonów. Dużą niespodzianką była domowa porażka Oskara Przysucha z KS CK Troszyn – goście strzelili Oskarowi aż 5 goli, tracąc przy tym tylko 1. Powyższe wyniki doskonale pokazują, jak trudne wyzwanie czeka wszystkie zespoły obecnej IV ligi.
W 2. kolejce zmagań MKS Piaseczno zmierzy się w Warszawie z drużyną Hutnika (sobota 13 sierpnia o godzinie 19.00), a Orzeł Baniocha podejmie na własnym boisku Mazovię Mińsk Mazowiecki (sobota 13 sierpnia o godzinie 17.00). Z pozostałych starć na pewno warto zwrócić uwagę na mecz Troszyna z Victorią Sulejówek oraz Wilgi Garwolin z Ząbkovią Ząbki.
Napisz komentarz
Komentarze