"Uciekinier" i awanturnik. Obaj stracili prawo jazdy

Funkcjonariusze piaseczyńskiego wydziału kryminalnego przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych zatrzymali do kontroli drogowej szarego hyundaia. Na podstawie przeprowadzonych wcześniej ustaleń podejrzewali, że pojazdem tym przemieszczają się osoby zamieszane w proceder narkotykowy. Ich informacje okazały się być słuszne. Siedzący za kierownicą 22-latek początkowo zaczął zjeżdżać na pobocze drogi, ale szybko zmienił zdanie i z piskiem opon postanowił kontynuować jazdę, podejmując tym samym próbę ucieczki przed funkcjonariuszami. Nie była ona jednak skuteczna i szybko zakończyła się zatrzymaniem.

Okazało się, że siedzący za kierownicą hyundaia mężczyzna jest nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało, że ma on blisko 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Ponadto w pojeździe stróże prawa znaleźli środki odurzające, które poddano badaniu, uzyskując wynik wskazujący na mefedron. Zarówno 22-latek, jak też jego o rok starszy kolega, noc spędzili w policyjnych celach. Następnego dnia 22-latek usłyszał zarzut posiadania środków odurzających, niezatrzymania się do kontroli drogowej oraz prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. 23-latek odpowie za posiadanie środków odurzających. Obaj mężczyźni przyznali się do zarzucanych im czynów i złożyli krótkie wyjaśnienia, a niebawem staną przed sądem.

Blisko 2 promile...

Prawo jazdy stracił również 55-letni mieszkaniec powiatu otwockiego. Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Górze Kalwarii zostali wezwani do awantury domowej. Kiedy dotarli na miejsce zauważyli odjeżdżającego sprzed posesji czerwonego vw golfa. Okazało się, że siedzący za kierownicą 55-latek przyjechał do swojej konkubiny, zapomniał jednak o tym, że kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem zagrożonym karą do 2 lat pozbawienia wolności. Jak się okazało, awanturujący się chwilę wcześniej  mężczyzna w wydychanym powietrzu ma blisko 2 promile alkoholu!

55-latek noc spędził w policyjnej celi, a następnego dnia został przesłuchany i usłyszał zarzut. Czynności w sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Piasecznie.

Czytaj też: Mazowsze. Dary dla obwodu lwowskiego (przegladpiaseczynski.pl)