Przed blisko miesiącem pisaliśmy o tym, że budzące (ze względu na stan nawierzchni) wiele kontrowersji ulice Gogolińską i Kormoranów w Zgorzale Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego uznał za samowolę budowlaną i nakazał gminie wstrzymanie jakichkolwiek prac. Zważywszy na fatalny stan nawierzchni i nieustające narzekanie mieszkańców na to, jak i czym gmina drogi te utwardza, decyzja ta odbiła się szerokim echem w lokalnej społeczności.
Czytaj także: Dróg nie utwardzimy a winny jest sołtys
W swoich postanowieniach z początku listopada 2022 r. PINB zakazał gminie wstrzymanie jakichkolwiek prac prowadzonych na obu ulicach i wskazał na możliwość legalizacji, której koszt miałby wynieść 25 tys. zł dla każdej z nich. Drugą opcją jest odwołanie się od decyzji do WINB. Przed miesiącem zapytaliśmy gminę, jak zamierza postąpić w tej sytuacji. Odpowiedź otrzymaliśmy w tym tygodniu. Po tym, jak gmina przeprowadziła „prace porządkowe” na obu rozjeżdżonych ulicach.
- Zarządca drogi nie podjął decyzji o przystąpieniu do procedury legalizacyjnej, ponieważ na ul. Gogolińską gmina posiada ostateczną decyzję o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (ZRID), a ul. Kormoranów należy wybudować w trybie Specustawy - tj. z możliwością przejęcia gruntów przyległych pod pas drogowy, natomiast procedura legalizacyjna nie przewiduje wykonania projektu drogi w tym trybie – poinformowała nas Karolina Sobolewska z Biura Promocji Urzędu Gminy. I dodała, że Lesznowola czeka na wydanie decyzji przez Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, ponieważ wcześniejsze dokumenty to jedynie „postanowienia”.
- Mimo to, z uwagi na duże zagrożenie w ruchu drogowym, Gmina w ostatnich dniach przeprowadziła prace porządkowe minimalizujące wystąpienie wypadku czy uszkodzenia pojazdu z powodu stanu ww. dróg po roztopach – przyznaje gmina.
Decyzję ZRID na budowę ul. Gogolińskiej gmina otrzymała w lipcu ur. Jednak zadanie to, nawet jako etapowanie prac, w budżecie ani Wieloletniej Prognozie Finansowej gminy się nie pojawiło i bez dodatkowego zastrzyku gotówki raczej nie należy się tego spodziewać. Swego czasu gmina planowała wykonanie tymczasowego utwardzenia drogi asfaltem na podstawie ZRID. Do pomysłu tego (podobne rozwiązanie miało być na ul. Fabrycznej w Jazgarzewszczyźnie) odniósł się starosta Ksawery Gut, wskazując, że decyzja ZRID dotyczy konkretnej inwestycji i należy ją zrealizować zgodnie z projektem i wydaną na niego decyzją.
Czy PINB zareaguje na ostatnie wyrównanie nawierzchni ulic Kormoranów i Gogolińskiej mimo zakazu prowadzenia prac? Trudno powiedzieć. Wątpliwe wydaje się, żeby mieszkańcy, którzy choć przez chwilę mają lepsze warunki na drodze, poskarżyli się do nadzoru budowlanego na naruszanie zapisów z postanowienia. Chyba że inspektorzy sami sprawdzą stosowanie się przez samorząd do wydanego przez siebie zakazu.
Czytaj także: Z Gogolińskiej prosto do szpitala
Napisz komentarz
Komentarze