Na tablicy ogłoszeń przy ul. Anny Walentynowicz 24 pojawiło się „Zażalenie”, które złożyło do burmistrza Kazimierza Jańczuka Koło Seniorów z Mirkowa. Autorzy pisma podkreślają, że w Konstancinie-Jeziornie działa 7 Terenowych Kół Seniora liczących łącznie 400 członków, w tym to w Mirkowie – 142.
– Koło emerytów nr 21 od 13 lat dysponowało pomieszczeniami gminnego budynku przy ul. Anny Walentynowicz 24. Przewodniczący koła Marek Szewczyk posiadał klucze. Czując się gospodarzami, członkowie koła utrzymywali tam porządek, przeprowadzali również prace konserwacyjne np. malowanie. W pomieszczeniach odbywały się cykliczne spotkania członków koła oraz spotkania okolicznościowe np.: dzień kobiet, andrzejki, opłatek, sylwester, aerobik i inne – wyliczają. Podkreślają, że spotkania cieszyły się dużą popularnością i przychodziło na nie nawet około 120 osób i organizowano poczęstunek.
Dawnym „gospodarzom” lokalu nie podoba się to, że po remoncie i utworzeniu Klubu Senior+, zmieniła się dostępność budynku.
– Nikomu z członków koła nie przyszło wtedy do głowy, że po zakończeniu remontu dostęp do pomieszczeń będzie ograniczony – czytamy w piśmie. Z zajęć w ramach Klubu Senior+ korzystać może bowiem maksymalnie 30 osób. Jednak zajęcia te odbywają się od poniedziałku do piątku w godzinach 9.00-13.00, a w pozostałym czasie, zgodnie z deklaracją burmistrza, zainteresowane grupy senioralne mogą korzystać z wyremontowanych pomieszczeń Klubu Seniora. Należy jedynie zgłosić taką potrzebę do kierownika klubu lub Ośrodka Pomocy Społecznej i ustalić konkretny czas w grafiku.
– Zgłosiły się już dwa chóry i jeszcze jednak grupa senioralna – powiedział nam burmistrz Kazimierz Jańczuk. Kierownik Klubu Senior+ zgodził się na koordynowanie również kwestii udostępniania pomieszczeń klubu w Mirkowie dla wszystkich zainteresowanych spotkaniami seniorów. Jeśli chodzi o liczbę miejsc, regulują to przepisy. Ze względów bezpieczeństwa na terenie Klubu Seniora nie może przebywać równocześnie więcej niż 50 osób, a pomieszczenia są przystosowane do spotkań maksymalnie 30 seniorów – podkreśla burmistrz Konstancina-Jeziorny. I nie ukrywa, że trudno mu zrozumieć rozgoryczenie seniorów, którzy dzięki wyłożeniu blisko 450 tysięcy złotych (w tym 200 tys. zł dotacji) na gruntowny remont pomieszczeń wraz z zakupem sprzętu i wyposażenia, zyskali atrakcyjne miejsce, w którym można skorzystać z oferowanych zajęć, ale też zorganizować spotkania wedle własnych potrzeb.
– W sposób autokratyczny ograniczono nam dostęp do pomieszczeń, do których jako mieszkańcy gminy mamy prawo, którymi dysponowaliśmy około 20 lat. Zwracamy się z formalną prośbą o przywrócenie pomieszczeniom w gminnym budynku przy ul. Anny Walentynowicz 24 poprzedniej funkcji (przed remontem), aby mogły służyć wszystkim emerytom Konstancina-Jeziorny – czytamy w skierowanym do burmistrza „Zażaleniu”.
Napisz komentarz
Komentarze