Reklama

Połowiczny sukces. Będą pomiary hałasu lotniczego

Marszałek Adam Struzik podjął działania mające na celu sprawdzenie przestrzegania procedur i dopuszczalnych norm oddziaływania lotniska Chopina na otoczenie. Na jego wniosek GIOŚ ma wykonać pomiary hałasu w Zgorzale.
Połowiczny sukces. Będą pomiary hałasu lotniczego
Zdaniem mieszkańców Zgorzały samoloty przelatują zbyt nisko nad ich domami

Autor: Agnieszka Maj

Interwencja przedstawiciela Rady Sołeckiej Zgorzały Przemysława Abrama z jednej strony i zastępcy wójta Lesznowoli Marcina Kani, z drugiej, przyniosła pierwsze efekty.  Wprawdzie Urząd Lotnictwa Cywilnego odesłał mieszkańców do Marszałka Województwa Mazowieckiego, jako władnego sprawdzić czy informacje o oddziaływaniu lotniska Okęcie na środowisko są zgodne z normami i wydaną decyzją środowiskową, ale ci nie zrezygnowali i rzeczywiście interweniowali w Urzędzie Marszałkowskim. 

Z odpowiedzi otrzymanej od Marszałka Struzika, wynika, że jego urząd potraktował sprawę poważnie, co według mnie, daje umiarkowaną nadzieję na ustalenie rzeczywistego stanu rzeczy i zmuszenie lotniska do prawidłowego prowadzenia operacji startowych – mówi Przemysław Abram. 

Marszałek bada sprawę hałasu lotniczego

Marszałek zwrócił się do zarządcy lotniska z wnioskiem o przedstawienie dokumentacji potwierdzającej przestrzeganie norm oddziaływania na środowisko. Poinformował, że w 2022 roku Główny Inspektorat Ochrony Środowiska wykonał pomiary hałasu lotniczego w Łazach i Nowej Iwicznej, ale wynika z nich, że normy nie są przekraczane.  Adam Struzik zawnioskował też do GIOŚ o uwzględnienie w planach na 2023 rok wykonania pomiarów w Zgorzałe. Mieszkańcy wnioskowali, by pomiary takie wykonać u zbiegu uli Kukułki i Wilgi.

Jak poinformował Przemysław Abram, GIOŚ kontaktował się z nim już w tej sprawie.

- Według uzyskanych od nich informacji, docelowo na 6 dni miałaby stanąć u nas ciężarówka ze stosowną aparaturą pomiarową, a wyniki pomiarów byłyby podstawą do dalszych działań Prezesa GIOŚ i Marszałka Województwa – mówi i deklaruje, że wraz z sołtysem Konradem Tkaczykiem będą naciskali na GIOŚ na zrealizowanie pomiarów jak najszybciej. Perspektywa bowiem kolejnego sezonu wiosenno-letniego z otwartymi oknami i startującymi lub lądującymi samolotami nad ich głowami samolotami, bez wątpienia nie cieszy mieszkańców.

Wyniki pomiarów nie oddają rzeczywistości

- Aby nie było za słodko, kalendarz pomiarów GIOŚ jest dostępny publicznie i może się zdarzyć, że w dniach pomiarów samoloty nagle zaczną przestrzegać procedur – zauważa Przemysła Abram. Mieszkańcy sugerują więc wykonywanie nagrań przelatujących ich zdaniem zbyt nisko samolotów, tak, by mieć ewentualnie potwierdzenie swoich uwag. 

Standardowe pomiary hałasu generowanego przez ruch lotniczy w sąsiedztwie lotniska Okęcie zostały zrealizowane w roku ubiegłym i czekają na zaopiniowanie prze GIOŚ i Marszałka Województwa. Niebawem powinna więc zostać opublikowana nowa strategiczna mapa akustyczna. Powstaje ona jednak w oparciu o dane pomiarowe z punktów zlokalizowanych w okolicy w następujących punktach: przy ulicy Błędnej w Zamieniu, ul. Chabrów w Piasecznie (punkt określany jako Mysiadło) oraz na budynku Urzędu Gminy Piaseczno przy ul. Kościuszki 5. Zdaniem niektórych komentatorów samoloty są naprowadzane tak, by w punktach pomiarowych problem nie był wychwytywany, a pomiary z wykorzystaniem aplikacji telefonicznych wskazują na nawet znacznie przekroczone normy. 

Czytaj także: Samoloty latają za często i są zbyt głośne – skarżą się mieszkańcy

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Piaseczyński. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

amik 09.02.2023 16:20
Bo to jest tak, latać każdy chce, ale hałasu niechce, z telefonów z internetu każdy chce ale nadajnika blisko nie nie... Najbardziej marudzą na hałas rodowici Warszawiacy i Ci z okolic którzy mają działki od pokoleń, bo ktoś kto kupuje nowe mieszkanie poprostu wybiera odpowiednią lokalizację dla siebie tak jak ja zrobiłem. Co prawda mam widok na latające samoloty bo lubię aczkolwiek hałas jest znikomy bo w odpowiedniej odległości bo tak chciałem:) Pozdrawiam

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Piaseczyński. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Reklama
Reklama
Reklama