Główny Urząd Statystyczny przedstawił ranking gmin, które ponoszą najwyższe koszty obsługi długu publicznego. Piaseczno i Lesznowola w tej kategorii idą niemal „łeb w łeb”.
Przedstawione przez GUS zestawienie dotyczy 2014 roku. Obsługa kosztów zadłużenia obejmuje przede wszystkim: oprocentowanie kredytów i pożyczek, prowizje bankowe oraz koszty emisji obligacji. Z danych GUS wynika, że w 2014 r. 47 gmin (1,9 proc.) nie poniosło żądnych kosztów w związku z obsługą długu, w niektórych koszty te wynosiły zaledwie kilkaset złotych. Najwięcej, bo aż 287 mln złotych, wydała na ten cel Warszawa. Kraków, który zajął w rankingu drugie miejsce – 73 mln złotych, a trzecie Łódź – 71 mln zł.
Piaseczno z kosztami rzędu 3 miliony złotych uplasowało się na 66 pozycji, a Lesznowola dwa oczka niżej, wydając na obsługę długu niespełna 50 tysięcy mniej niż Piaseczno. W przypadku Piaseczna koszty te stanowił 1% rocznego budżetu, natomiast Lesznowola przeznaczyła na obsługę długu aż 2% wszystkich wydanych przez gminę w 2014 roku pieniędzy.
Kwestia zadłużania i związanych z tym długofalowych kosztów dla gminy wraca rokrocznie podczas dyskusji nad kształtem budżetu. Rozmach inwestycyjny zazwyczaj wymaga zaciągnięcia przez gminy kolejnych zobowiązań finansowych. A z każdym kredytem nieuchronnie związana jest konieczność spłacenia pożyczonych kwot wraz z odsetkami.
Jak podkreśla zapytany przez PAP dr Jacek Sierak ze Szkoły Głównej Handlowej i wykładowca Samorządowej Akademii Finansów:
– Większość samorządów realizując inwestycje, posiłkuje się różnego rodzaju instrumentami dłużnymi (kredytami, pożyczkami, emisją obligacji komunalnych). Podjęcie decyzji o zaciągnięciu zobowiązań dłużnych powinno być poprzedzone przeprowadzeniem analiz i prognoz, wykazujących prawną i ekonomiczną zdolność kredytową jednostki samorządu terytorialnego.
Celem tych działań powinno być m.in. wyznaczenie bezpiecznego poziomu zadłużenia, gwarantującego utrzymanie płynności finansowej w krótkim i długim okresie. Pamiętać bowiem należy, że zobowiązania podejmowane przez kolejne władze będą obciążały kolejne budżety kosztami obsługi długu właśnie.
Napisz komentarz
Komentarze