Sąd Okręgowy w Warszawie wydał wyrok skazujący wójt Lesznowoli Marię Jolantę Batycką-Wąsik oraz byłą skarbnik Lesznowoli Elżbietę Obłuską, 26 kwietnia 2021 roku. Sąd przychylił się do zarzutów Prokuratury Okręgowej w Warszawie odnośnie niezasadnego umarzania podatków i związanej z tym utracie dochodów gminy. Kolejnym zarzutem było zawarcie tzw. umowy pozornej ze spółką Inter-San na nieruchomości po KPGO Mysiadło, która następnie została rozwiązana, a gmina musiała zwrócić zaliczkę oraz zapłacić 1,3 mln złotych odsetek. Decyzją Sądu Okręgowego w Warszawie Maria Jolanta Batycka-Wąsik została uznana za winną zarzucanych jej czynów i skazana na łączną karę pozbawienia wolności na okres 1,5 roku w zawieszeniu na 3 lata oraz konieczność naprawienia szkody w postaci zwrotu ponad 1,3 mln złotych, które gmina straciła na umowie zawartej ze spółką Inter-San. Była skarbnik gminy Elżbieta Obłuska została skazana na 14 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata oraz grzywnę w wysokości 20 tysięcy złotych. Apelację od wyroku złożyły zarówno obie oskarżone, jak i Prokuratura Okręgowa w Warszawie, która żądała m.in. 2,5 roku kary bezwzględnego więzienia dla wójt Lesznowoli.
Znów bez wyroku
Sąd Apelacyjny wyrok w tej sprawie miał wydać 9 maja 2022 roku. Orzeczenie jednak odłożono o dwa tygodnie, a następnie trzykrotnie odwoływano sprawę z wokandy. Nowy skład sędziowski miał ogłosić wyrok w dzisiaj. Jak ogłosiła sędzia Anna Zdziarska z powodu zmiany skład sędziowskiego, sprawa będzie rozpatrywana od początku. Materiały, które zostały już zebrane i wnioski dowodowe, nie będą ponownie uzupełniane.
Jak poinformowała sędzia przewodnicząca, do sądu wpłynęło pismo z nowymi wnioskami dowodowymi. Chodzi o opinię ekonomiczną, dotyczącą zasadności umarzania podatków. Prokuratora wniosła o dopuszczenie dowodu.
Obrońcy podtrzymują apelację o uniewinnienie. Jak podkreślali, że przy rozpatrywaniu sprawy należy wziąć pod uwagę, że gmina pomagała w przewodowych trudnościach przedsiębiorców. Podejmowane decyzje były uznaniowe i wójt miała prawo takie podjąć.
Maria Jolanta Batycka-Wąsik jest wójtem Lesznowoli od 1998 roku. - Nie ma mowy o przekroczeniu przeze mnie uprawnień. Celem tych wszystkich działań jest usunięcie mnie ze stanowiska. Całe swoje życie osobiste i zawodowe poświęciłam gminie. Szkoda, że ci, którzy mnie oskarżają, nie potrafią budować tylko kierują się własnym interesem. Sposób w jaki zostałam przez prokuraturę to atak na mnie - powiedziała przed sądem Maria Jolanta Batycka-Wąsik. - Proszę o obiektywna opinie i proszę o uniewinnienie.
Zdaniem prokuratury doszło do naruszenia przepisów prawa w co najmniej 6 decyzjach wydanych przez wójt Bałtycką-Wąsik. Prokuratura wniosła o utrzymanie wyroku Sądu Okręgowego.
Sąd odroczył ogłoszenie orzeczenia do 5 kwietnia z uwagi na skomplikowany charakter sprawy.
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze