Reklama

Piaseczno. Mieszkańcy mają dość libacji i awantur w centrum miasta

Mieszkańcy znów skarżą się na spożywające alkohol „towarzystwo”, które okupuje ławki pod Biedronką na rogu ul. Kościuszki i Sienkiewicza.
Piaseczno. Mieszkańcy mają dość libacji i awantur w centrum miasta
Dziś przez minimum 1,5 godziny na jednej z ławek spał mężczyzna

O bulwersującej wielu mieszkańców sprawie informowaliśmy we wrześniu ubiegłego roku. Ci zwracali uwagę na regularne libacje pod dawną siedzibą sklepu Rolnik, o czym świadczyły zresztą liczne butelki po napojach alkoholowych. Ponadto grupa osób, nierzadko pod wpływem alkoolu, regularnie zajmuje ławki pod mieszczącą się tam obecnie Biedronką. 

Wówczas miasto zapowiedziało, że zlikwiduje część ławek, co spotkało się z różnymi opiniami. - Oczywiście, zabierzmy ławki, zlikwidujmy skwerki bo służby porządkowe wolą ganiać rowerzystów i pieszych nic się wziąć za meneli – stwierdził jeden z Czytelników na naszej stronie internetowej. - Czyżby gmina zapomniała o swoich służbach mundurowych. Zostali powołani do utrzymania porządku miejskiego, tymczasem ławeczki okupowane przez osoby lubiące alkohol … - dodał inny internauta.

To nie będzie bawialnia

Władze miasta zapewniały, że strażnicy miejscy mają na oku to, co dzieje na skwerku. – Nie uważam też, że zabranie ławek, aby osoby, które urządzają tam imprezy na nich nie przesiadywały, było jego rozwiązaniem – mówił Daniel Putkiewicz, burmistrz Piaseczna, przypominając, że skwer i skrzyżowanie u zbiegu ul. Kościuszki i Sienkiewicza miało być przebudowane przy okazji remontu ul. Puławskiej i Kościuszki. Jednak pod wpływem burzy nad redukcją miejsc parkingowych, realizację zadania wstrzymano. – Przy okazji remontu będzie można założyć monitoring. Mam nadzieję, że demontaż ławek ukróci libacje, ale docelowo skwer ma funkcjonować w normalnych warunkach, a nie być bawialnią dla osób, które po jednej czy drugiej stronie ulicy kupują alkohol – dodał. 

Ostatecznie jednak ławki nie zostały na razie usunięte. Zdaniem mieszkańców, sytuacja na skwerze nie uległa poprawie. – Codziennie jestem świadkiem pijaństwa, awantur, zaczepiania ludzi, a to wszystko "za dnia" i pod nosem straży miejskiej. Sama niejednokrotnie proszę o interwencję, ale to walka z wiatrakami – napisała jedna z naszych Czytelniczek. – Te ławeczki praktycznie bez przerwy są obsiadane przez towarzystwo raczące się trunkami wysokoprocentowymi. Jako mieszkanka tego miasta nie mogę już na to patrzeć. Idzie lato i obawiam się będzie jeszcze gorzej, jak co roku – dodała.

Zmiany jeszcze w tym roku?

W odpowiedzi na kolejne skargi miasto zapewniło nas, że skwer jest systematycznie patrolowany.– W ciągu ostatnich 3 miesięcy straż miejska wystawiła tu 14 mandatów za picie alkoholu w miejscu publicznym. Wszystkie interwencje były własne, zgłoszeń od mieszkańców odnośnie tej lokalizacji i spożywania alkoholu lub zaczepiania przechodniów w ostatnich miesiącach straż miejska nie odnotowała – poinformowała Joanna Ferlian-Tchórzewska z Urzędu Miasta i Gminy Piaseczno. – Z kolei dwie osoby bezdomne, które najczęściej przebywały w tym miejscu i sprawiały problemy, trafiły do Domu Pomocy Społecznej.

Urząd przypomniał też, że monitoring w tej części miasta będzie rozbudowany przy okazji przebudowy ulicy Sienkiewicza. Ta powinna rozpocząć się w tym roku.

CZYTAJ TEŻ: 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Link do Polityki prywatności: LINK

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama