Do zdarzenia doszło wczoraj na ul. Sienkiewicza. 51-letnia rowerzystka zamiast ulicą jechała chodnikiem, który w tej części miasta jest dość wąski. Gdy chciała ominąć pieszą, straciła równowagę i wpadła wprost pod autobus linii L.
Na szczęście kobiecie nie stało się nic poważnego, nie ucierpiały też inne osoby. Cyklistka została jednak ukarana dosyć dotkliwe, bo otrzymała od wezwanych na miejsce zdarzenia policjantów mandat w wysokości 1000 zł.
Policjanci przypominają, że zgodnie z art. 33 PoRD "kierujący rowerem lub hulajnogą elektryczną jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów, drogi dla pieszych i rowerów lub pasa ruchu dla rowerów". Poruszanie się rowerem po chodniku jest możliwe jedynie w kilku wyjątkowych sytuacjach. Po pierwsze gdy panują złe warunki atmosferyczne (np. intensywne opady deszczu, śniegu lub/i silny wiatr), gdy jesteśmy opiekunem dziecka do lat 10, które porusza się na rowerze oraz w przypadku, gdy po drodze samochody mogą poruszać się z prędkością powyżej 50 km/H, nie ma przy niej ścieżki rowerowej lub pasa rowerowego, a chodnik ma przynajmniej 2 metry szerokości.
Infrastruktura jest
Jak przyznaje piaseczyńska policja, w Piasecznie na brak infrastruktury dla rowerzystów narzekać nie można, jednak wciąż wielu cyklistów albo nie potrafi z niej korzystać albo nie zna przepisów. - Prowadzimy wiele akcji, mających ich uświadamiać o ich obowiązkach. W ostatnim czasie edukujemy seniorów, którzy podczas spotkań z nimi pytają nas, dlaczego nie mogą jeździć chodnikiem - przyznaje asp. Magdalena Gąsowska, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie. - Przykład zdarzenia na ul. Sienkiewicza pokazuje, jak ważne jest stosowanie się do przepisów. Rowerzystka mogła zrobić krzywdę nie tylko sobie - dodaje.
Policjanci radzą - jeśli boisz jechać się ulicą, a w pobliżu nie ma drogi dla rowerów, lepiej z niego zejdź i przeprowadź.
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze