O sprawie ECPU Polska: Łowcy Pedofili poinformowało w środę 24 maja. – Naprawdę to jeden z najgorszych pedofili z jakimi nasze wabiki miały do czynienia. Jest to na pewno dziwne, bo wygląda na sympatycznego starszego pana, ale wysyłał ekstremalne rzeczy – mówi Alex Hunter z fundacji ECPU Polska: Łowcy Pedofili.
Tak zwane wabiki biernie oczekują na to, aż zaczepi je w sieci osoba o skłonnościach pedofilskich. Są nieświadome, do niczego nie wolno im zachęcać rozmówcy, za to bardzo często podkreślają swój wiek. Każdy z piszących do nich ma świadomość tego, że pisze z osobą małoletnią. Proszą by rozmowa została tajemnicą, co wskazuje na to, że są też świadomi odpowiedzialności karnej.
Wabiki, z którym pisał mężczyzna z Tarczyna, mają od 11 do 13 lat. Przedstawiony w mediach społecznościowych opis sprawy jest mocno ocenzurowany, ale i tak nie wszystkie fragmenty zdecydowaliśmy się opublikować.
Okropne i szczegółowe instrukcje
Treści, jakie wysyłał 62-latek, budzą obrzydzenie i grozę. – Opowiadał jakie owoce i warzywa wkładają sobie dziewczyny w miejsca intymne. Twierdził: „Później ci się to przyda, jak będziesz miała chłopaka” – relacjonują Łowcy Pedofili.
Mężczyzna miał zapraszać dziewczynki do siebie na sesję fotograficzną, na której miały się rozebrać i pozostać w stringach. – W okropny i szczegółowy sposób instruował dzieci w jaki sposób mają sobie masować narządy płciowe. Wysyłał zdjęcia nagich kobiet w pozycji rozkraczonej oraz filmy z damską masturbacją – dodają Łowcy Pedofili.
Pytał, czy są same
„Może przyszłabyś do mnie? Zrobię Ci sesję zdjęciową. Nadajesz się na modelkę” – miał pisać mężczyzna. Albo: „Ja przyjadę do Ciebie. I pójdziemy na basen i lody. Do sauny cię wezmę. Wiesz że do sauny się wchodzi nago? Powiesz mamie, że idziesz do koleżanki. A my pojedziemy gdzieś nad wodę. Zobaczyłabyś mnie jak wyglądam nago. A ja bym na ciebie patrzył”.
– Głupoty pisałem, bo nie miałem co robić, pisałem z nudów – tłumaczy podczas zatrzymania.
Mężczyzna był przekonany, że rozmawia przez internet z prawdziwymi dziećmi. Jak informuje fundacja tropiąca osoby o skłonnościach pedofilskich, korespondencja pomiędzy wabikami a mieszkańcem Tarczyna trwała aż pół roku.
– Zawsze pytał, czy dzieci są same w pokoju, czy nikt nie wejdzie i podkreślał, żeby zachowały dyskrecję. Kazał kasować wiadomości. „Musisz mieć jakieś tajemnice, mama nie musi wszystkiego wiedzieć” – opisują to, co robił mężczyzna. – Bardzo się ukrywał, kłamał i mylił tropy. Podawał się też za 18-latka (wysyłał zdjęcie młodego mężczyzny, twierdząc, że to on).
Policja potwierdza
Rzecznika prasowa Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie asp. Magdalena Gąsowska potwierdziła, że doszło do zatrzymania 62-latka w Tarczynie. Z uwagi na charakter sprawy i trwające czynności, służby nie podają na razie więcej informacji.
Wytropili dziesiątki osób o skłonnościach pedofilskich
ECPU Polska jest grupą zajmującą się tropieniem, demaskowaniem i ujmowaniem osób o skłonnościach pedofilskich, których następnie przekazuje w ręce policji wraz z obciążającym ich materiałem dowodowym. Do maja tego roku jej członkowie ujęli ok. 245 pedofili - każdy z nich usłyszał zarzuty popełniania przestępstw o charakterze seksualnym ukierunkowanym na krzywdzenie dzieci.
Jak podkreśla fundacja, jest jedyną w Polsce grupą łowców pedofilii prawnie zorganizowaną. Fundacja posiada wpis do KRS, a nadzór nad nią sprawują ministerstwo właściwe dla celów statutowych fundacji oraz Prezydent Miasta Łódź.
Napisz komentarz
Komentarze