Funkcjonariusze piaseczyńskiego zespołu ds. nieletnich i patologii wyjaśnili sprawą roweru skradzionego z klatki schodowej jednego z bloków mieszkalnych. W pierwszej kolejności zapoznali się z zapisem z kamer monitoringu. Te zarejestrowały bowiem moment kradzieży.
Ku zdumieniu funkcjonariuszy okazało się, że za zniknięcie jednośladu odpowiada.... 9-latek. Chłopiec postanowił dotrzeć cudzym jednośladem do swojej szkoły. Tam jak gdyby nigdy nic zaparkował jednoślad i poszedł na lekcje. W trakcie rozmowy, która odbyła się w obecności matki małoletniego, chłopiec przyznał się do kradzieży, jednak w żaden sposób nie był w stanie wytłumaczyć swojego zachowania.
Skradziony rower powrócił do prawowitego właściciela, a zgromadzony w sprawie materiał, funkcjonariusze przekazali do sądu rodzinnego, który wkrótce zajmie się sprawą 9-latka.
Policjanci przypominają stare przysłowie: „okazja czyni złodzieja” i apelują o prawidłowe zabezpieczanie rowerów.
Napisz komentarz
Komentarze