To musi być wspaniałe miejsce
Głównym celem przebudowy przede wszystkim jest rynek im. Biskupa Stefana Wierzbowskiego. Od samego początku urzędnicy podkreślali, że to miejsce musi mieć klasę, a jej główną atrakcją będzie fontanna.
– Fontanna musi być wyjątkowa i unikalna, zamiast 1:1 kopiować wzorzec z innego miasta – mówił na poniedziałkowym spotkaniu burmistrz Arkadiusz Strzyżewski.
Fontanna zniknęła z rynku w Górze Kalwarii kilkadziesiąt lat temu. Od tego czasu mieszkańcy starają się namówić władze miasta do powrotu do starej koncepcji.
– Ja pamiętam tę fontannę jeszcze z lat 80. Tam obowiązkowo trzeba było sobie zdjęcie robić. A w tle kościół „Na górce”. Było tutaj pięknie – wspomina mieszkanka Góry Kalwarii.
Może tym razem się uda
Siedem lat temu stowarzyszenie Nowa Kalwaria zgłosiła pomysł budowy fontanny w centrum miasta w ramach projektu budżetu obywatelskiego, który zdobył najwięcej głosów mieszkańców. Niestety do jego realizacji nie doszło.
Obecnie wygląda na to, że szansa na przebudowę rynku w mieście jest bardzo realna. Jest jeszcze kilka kwestii, które trzeba dopracować jak, chociażby zwiększenie nasadzeń. Plan zakłada jedynie dwa nowe drzewa. Urząd argumentuje, że wszystko to zależy między innymi od konserwatora zabytków, który uzależnia ilość drzew, także od bardzo ważnych, kwestii technologicznych, ponieważ część instalacji pod rynkiem może kolidować z systemami korzeniowymi drzew.
Bardzo ważnym argumentem jest też funkcjonalność terenu. Ponieważ ważne jest, aby nowy rynek był piękny i wyjątkowy, ale przede wszystkim nadal mógł służyć mieszkańcom jako miejsce organizacji koncertów, pikników i innych ważnych wydarzeń w Górze Kalwarii.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze