W sobotę 20 sierpnia odbyła się w Piasecznie gra miejska oparta na zabytkach i historii miasta.
Uczestnicy otrzymali mapy ze wskazówkami, opisami poszczególnych punktów oraz krzyżówką. Odpowiedzi, które należało wpisać do krzyżówki, uczestnicy otrzymywali w poszczególnych punktach. Główne hasło z krzyżówki było adresem ostatniego miejsca, do jakiego mieli trafić gracze.
Gra nawiązała do historii Piaseczna jako miasta wielonarodościowego. Wg źródeł w 1897 r. w mieście mieszkało 2 760 osób, w tym 41,5% katolików, 40% starozakonnych i 17,9% protestantów.
Uczestnicy dowiedzieli się m.in. o żydowskich herbaciarniach, fabryce rowerów Ormonde, o budynku dawnego sądu grodzkiego, łaźni miejskiej i cmentarzu żydowskim. Odwiedzili także najstarszy grób z czasów Księstwa Warszawskiego na cmentarzu parafialnym.
W grze uczestniczyło około 80 osób.
– Mieszkamy w Piasecznie. Niektórzy z nas mieszkają tu od urodzenia, niektórzy od jakiegoś czasu – mówi mi tata rodziny w ogródku baru Klimat, który był ostatnim punktem gry. Znajduje się on w starej mykwie, rytualnej żydowskiej łaźni. W budynku na potrzeby poprzedniego klubu część podłogi zrobiona została z pleksi, przez którą widać baseny, w których odbywała się rytualna kąpiel.
Gra została zorganizowana przez Stowarzyszenie Polka Potrafi.pl.
– Chciałam stworzyć projekt, dzięki któremu moje dzieci poznają historię miejsca, w którym żyją – mówi pomysłodawczyni Katarzyna Szustkowska-Jarzębowska.
Z tego rodzicielskiego pomysłu powstała świetna gra, która dała dużo radości i wiedzy uczestnikom.
Na zakończenie gry na rynku w Piasecznie odbył się jazzowy koncert. Piotr Rodowicz z zespołem oraz Alicja Borkowska zagrali szlagiery dwudziestolecia międzywojennego oraz lat 50.-60. ubiegłego wieku.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze