Ponad dwa lata temu uchwała krajobrazową została przyjęta przez Radę Miejską Konstancin-Jeziorna. Po dwóch miesiącach weszła w życie. Zarządzenie wprowadziło zasady estetyzacji przestrzeni publicznej. Ze względu na uzdrowiskowy charakter gminy, jej władze zdecydowały o całkowitym zakazie umieszczania reklam w przestrzeni publicznej. Dopuszczone zostały jedynie szyldy o określonych parametrach na przykład informujące o prowadzonej działalności. W przypadku strefy A ochrony uzdrowiskowej ich powierzchnia nie może przekroczyć 3 m kw., a w przypadku stref B i C – 5 m kw.
Uchwała, uchwałą a….
Sporą część niespełniających norm reklam czy szyldów właściciele posesji usunęli w momencie wejścia w życie uchwały krajobrazowej. Nadal, jednak zdarzają się sytuacje, które wymagają interwencji urzędników. Tak było w przypadku billboardu, który w ubiegłym tygodniu pojawił się przy rondzie Jana Pawła II.
– Właściciele tablic mieli rok na dostosowanie się do nowych przepisów. Jest rok 2023, ponad 2 lata obowiązywania uchwały, a z łatwością można naliczyć ponad 20 dużych tablic, reklam, billboardów, które wciąż szpecą krajobraz naszego miasta. Co najgorsze są wciąż komercyjnie użytkowane, jakby nie istniało prawo! Czarę goryczy przelała mi zupełnie nowiutka reklama firmy stomatologicznej z Powsina, którą ustawiono na dużym billboardzie w samym centrum miasta! Poczułem się, jakby ktoś dał mi w twarz! Zupełnie nie rozumiem też tego, jak można było w ogóle dopuścić do postawienia tej tablicy – czy nikt tego nie widział? – komentuje Daniel Petryczkiewicz lokalny aktywista, ekolog.
Billboard do likwidacji
Przesłaliśmy zapytanie do burmistrza Konstancina-Jeziorny o komentarz w tej sprawie. Już na następny dzień otrzymaliśmy odpowiedź.
– Obecnie na terenie gminy Konstancin-Jeziorna obowiązuje całkowity zakaz lokalizacji reklam (z wyjątkiem szyldów). Zatem nie ma możliwości uzyskania pozwolenia na zlokalizowanie reklamy innej niż szyld. W odniesieniu do nośnika reklamowego (billboardu), o który Pani pyta, została przez burmistrza wydana decyzja nakazująca usunięcie nośnika. Obecnie sprawa toczy się przed Samorządowym Kolegium Odwoławczym – poinformowała Ewa Klimkowska-Sól, kierownik Wydziału Planowania Przestrzennego UMiG Konstancin-Jeziorna.
Odpowiedź urzędu zapewne ucieszyła wszystkich, którym zależy na tym, aby Konstancin-Jeziorna był miejscowością zieloną i zachował swój uzdrowiskowy charakter. Niestety, są i tacy, którzy twierdzą, że reklama jest potrzebna, choćby ze względów zarobkowych, a robienie z tego problemu to burza w szklance wody.
– Zapomnieliśmy, jak wygląda krajobraz i pejzaż wokół nas. W ekstremalnych przypadkach ogromne billboardy zasłaniały drzewa, parki, zabytki, horyzont! A to jest nasze wspólne dobro! Do potencjalnych zwolenników billboardów – problem z reklamą zewnętrzną jest taki, że nie da się jej wyłączyć. Jestem na nią skazany i do niej zmuszony. We mnie nie ma na to zgody. Cieszę się, że tak samo myśleli włodarze Konstancina, uchwalając w 2021 jedną z pierwszych w Polsce ustaw krajobrazowych – mówi Petryczkiewicz.
Przed konstancińskimi urzędnikami kolejne wyzwanie. Za miesiąc wybory do Sejmu i Senatu. Komitety wyborcze już ruszyły z akcją rozklejania plakatów swoich kandydatów. Czy Konstancin-Jeziorna obroni się przed banerowym zalaniem przestrzeni publicznej?
Napisz komentarz
Komentarze