Choć o buspasie na Puławskiej mówiło się od lat, jego pojawienie się rok temu wywołało wstrząs przede wszystkim wśród kierowców, którzy utknęli w gigantycznych korkach. Oburzenie kierowców potęgował fakt, że uruchomiono go nie czekając na otwarcie Puławskiej Bis. W dodatku, jak się później okazało, do nowej (nieskończonej) trasy , że wiele do życzenia pozostaje organizacja ruchu na skrzyżowaniu drogi krajowej z ul. Karczunkowską.
Zarząd Dróg Miejskich chwali jednak to rozwiązanie i pokusił się o analizę sytuacji na Puławskiej, podsumowującą rok działania buspasa. – Gdyby pasażerów autobusów jeżdżących po buspasach na ulicy Puławskiej wsadzić do samochodów, to codziennie byłoby to niemal 30 tysięcy aut na ulicach Warszawy więcej. Przez rok funkcjonowania wydzielonych pasów ruchu Warszawski Transport Publiczny przewiózł tam prawie 12 mln pasażerów – poinformował ZDM.
Mniej czasu w autobusie
Jak podkreśla ZDM, zanim wprowadzono buspas, wszystkie autobusy nią kursujące miały opóźnienia. Obecnie jeżdżą sprawnie i punktualnie. Według analizy zarządcy warszawskiej sieci ulic i dróg, każda osoba regularnie korzystająca w godzinach szczytu z linii 709, 727 i 739 na odcinku Warszawa-Piaseczno podróżuje obecnie o ponad 10 godzin miesięcznie krócej (blisko pół godziny dziennie), niż przed wprowadzeniem buspasa.
– Większa punktualność autobusów i szybszy czas ich dojazdu do centrum miasta to największe korzyści z buspasa na ul. Puławskiej. Znacząco zwiększyła się również liczba pasażerów korzystających z autobusów na tej trasie – mówi Michał Olszewski, zastępca prezydenta m.st. Warszawy. – Zapewniając pasażerom autobusów pewny i stały czas przejazdu – niezależnie od pory albo dnia tygodnia – realizujemy politykę transportową miasta, która polega na polepszeniu jakości transportu zbiorowego, jak też poprawie komfortu życia mieszkańców Warszawy oraz ograniczeniu negatywnego wpływu transportu na środowisko naturalne – wyjaśnia Olszewski.
Konieczna była korekta
Przed wytyczeniem buspasa autobusy linii 709, 727, 739 – czyli głównych linii na tej arterii – właściwie przez cały dzień przyjeżdżały do pętli przy stacji metra Wilanowska spóźnione. Jedynie wczesnym rankiem i wieczorami mniej więcej trzymały się rozkładu. – Dziś jest zupełnie inaczej. Czas przejazdu skrócił się na tyle, że konieczna była korekta rozkładów jazdy – podkreśla ZDM.
Jak podaje ZDM, w 2019 roku połowa autobusów, jadących w stronę Warszawy, w ciągu dnia potrzebowała w porannym szczycie nawet 32 minut, aby przejechać odcinek rozkładowo przewidziany na ok. 17 minut. Najdłuższe przejazdy trwały ponad 36 minut.
W kierunku Piaseczna największe utrudnienia widoczne były w szczycie popołudniowym, natomiast po wprowadzeniu buspasa czas przejazdu to ok. 18-20 minut przy rozkładowym 15 minut. W 2019 roku przejazd zajmował 30-35 minut, wiosną 2022 roku czas ten zmalał do 22-25 minut.
Więcej pasażerów
ZDM policzył także ilu pasażerów korzystało ze wszystkich linii, korzystających z buspasów na Puławskiej. Oprócz linii 709, 727, 739 były to także linie 209, 715 i 737.
Ich liczbę wyliczono w oparciu o dane z wejść do pojazdów pochodzące z systemów zliczania pasażerów. Zbadane zostały wszystkie linie kursujące buspasami na ulicy Puławskiej. I tak przez pierwszy rok funkcjonowania buspasów autobusy tych linii przewiozły 11 mln 944 tys. pasażerów. Najbardziej wykorzystywanymi miesiącami były październik i marzec. Dziennie korzysta z nich ok 39-40 tys. osób. W soboty autobusami korzystającymi z buspasów podróżuje średnio ponad 21,5 tys. osób.
Wzrost liczby pasażerów na ulicy Puławskiej wyniósł we wrześniu 2023 roku 18,1 procent, w odniesieniu do września poprzedniego roku. Dla porównania, we wszystkich autobusach Warszawskiego Transportu Publicznego ten wzrost wyniósł 3,5 proc. – To oznacza, że buspas przyciągnął wielu nowych pasażerów – zaznacza ZDM. – Najwięcej osób podróżuje autobusami linii 709 - to ponad 48 procent wszystkich podróżnych. Najwięcej podróżnych przybyło natomiast w linii 727, ok. jednej czwartej w porównaniu z poprzednim rokiem. Jeśli założymy, że w samochodzie podróżuje średnio 1,4 osoby w każdym pojeździe, gdyby wszyscy pasażerowie autobusów przesiedli się do aut to potrzebowaliby 28,5 tys. samochodów w dni powszednie i 15,5 tys. w soboty. Z pomiarów Zarządu Dróg Miejskich wynika, że ulicą Puławską na granicy Warszawy jesienią 2022 poruszało się w dni powszednie ok. 61 tys. pojazdów. Ich liczba zwiększyła by się więc aż o 46 procent – podkreśla ZDM.
Ścisk, że nie wsiądziesz
Niestety ZDM nie podał aktualnych czasów przejazdu samochodów, poruszających się zwykłymi pasami ruchu na ul. Puławskiej, ani też jakie kroki podjęto, aby obsłużyć dużo większą liczbę pasażerów.
Jeszcze zanim wdrożono buspasy pasażerowie narzekali na ścisk w pojazdach Zarządu Transportu Miejskiego w godzinach szczytu. Po ich uruchomieniu wielokrotnie sygnalizowali, że nierzadko nie mieszczą się do przepełnionych autobusów.
CZYTAJ TEŻ:
Napisz komentarz
Komentarze