Po spotkaniu na szczycie, w którym piłkarze z Góry Kalwarii zremisowali 3:3 z rozpędzonym Zamieniem, podopieczni trenera Szymona Boreckiego szybko wrócili do dalszych zwycięstw. Pod koniec października Korona wygrała u siebie 3:1 z rezerwami Raszyna, a następnie po ciężkim starciu wywiozła 3 punkty z Piaseczna, ogrywając 2:1 drugą ekipę miejscowego MKS-u.
W sobotę 4 listopada Korona rozegrała ostatni domowy mecz w rundzie jesiennej obecnego sezonu A-klasy – jej przeciwnikiem była Przyszłość Włochy. Zgodnie z przewidywaniami pożegnanie okazało się dla gospodarzy bardzo udane.
Już w pierwszej połowie kibice zobaczyli 2 gole i wszystkie autorstwa miejscowych – wynik otworzył w 31. minucie Adrian Antosz, a tuż przed przerwą do siatki trafił Konrad Szymański. Po zmianie stron Przyszłość złapała kontakt dzięki bramce Łukasza Węgrzyniaka. Radość gości nie trwała długo, ponieważ piłkarze w żółtych koszulkach pokazali swoją siłę i po 5 minutach odpowiedzieli golem Mateusza Bawolika. Błyskawicznie po tym trafieniu na listę strzelców wpisał się również Paweł Grzelak, który ustalił wynik spotkania na 4:1.
Najlepsi w województwie
Po 12 kolejkach A-klasy Korona Góra Kalwaria z imponującym bilansem meczów zajmuje fotel lidera – drużyna zanotowała 11 zwycięstw i 1 remis. W całym województwie mazowieckim na poziomie A-klasy jest jeszcze tylko 5 zespołów, które nie poniosły na ten moment porażki w lidze: Zwolenianka Zwoleń, Oronka Orońsko, Mazur II Karczew, Victoria II Sulejówek i Partyzant Leszno. Wśród tych wszystkich ekip to właśnie Korona może pochwalić się największą liczbą triumfów.
W najbliższą sobotę 11 listopada o godzinie 12:00 przed liderem duże wyzwanie. W ostatnim meczu w tym roku zmierzy się on na wyjeździe z Jednością Żabieniec. Rywale niejednokrotnie pokazali, że są w stanie rywalizować z najlepszymi (przykładem wygrana 5:1 z Zamieniem) i aktualnie plasują się na trzeciej pozycji w tabeli. Zapowiada się mnóstwo emocji!
Napisz komentarz
Komentarze