Mieszkańcy zachodnich zakątków gminy Piaseczno nie kryją rozczarowania tym, że terminy realizacji budowy sieci, szczególnie kanalizacyjnej, uległy przesunięciu. Chodzi o między innymi o miejscowości takie jak Mieszkowo, Antoninów oraz Kuleszówka, gdzie nowy plan rozwoju i modernizacji urządzeń kanalizacyjnych zakłada, że sieć zostanie wybudowana dopiero w latach 2028-2029. Koszt budowy to blisko 8 mln złotych.
– Ci mieszkańcy czekają na kanalizację od wielu lat. W związku z tym, że znowu jej realizacja jest przesunięta, nie będą realizowane uzależnione od tego nowe drogi – mówiła podczas ostatniej sesji rady miejskiej Joann Morawska, radna i sołtyska Wólki Kozodawskiej. – Mieszkańcy obawiają się, że wraz z tymi przesunięciami znowu przeciągną się inwestycje drogowe. Czekanie na to, że w końcu powstanie sieć bo deweloperzy postawią osiedla i to będzie impulsem do szybszego zajęcia się rozbudowa sieci kanalizacyjnej niepokoi mieszkańców. Czują się zakładnikami tych planowanych, ale też już będących w trakcie realizacji budów – dodała, podkreślając, że mieszkańcy ww. miejscowości, ale też Henrykowa-Urocza i kilku innych mniejszych miejscowości, bo są takimi samymi mieszkańcami gminy Piaseczno jak wszyscy inni.
Czeka od 17 lat
– Czekamy, czekamy i czekamy. Projekt jest w trakcie realizacji, a teraz słyszymy, że inwestycja u nas jest przesunięta w czasie. Dlaczego? Prosimy, aby to realizować wcześniej – apelował Laurent Villain, mieszkaniec Mieszkowa, który poinformował, że na kanalizację czeka od kiedy sprowadził się do tej miejscowości, czyli od 17 lat.
– Każda z wymienionych miejscowości miała inne problemy na etapie przygotowywania inwestycji – podkreślił Paweł Wojciechowski, prezes zarządu Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Piasecznie, zaznaczając że głównym problemem były opóźnienia na budowie trasy S8, która znacząco przeciągnęła się przez konieczność wprowadzenia nowego wykonawcy. To „wygenerowało” ponad roczne opóźnienie w budowie sieci dla mieszkańców. –Ponadto te tereny miały już projekt złożony do pozwolenia na budowę, który został oprotestowany przez mieszkańców i wykonujemy go po raz kolejny – przypomniał Paweł Wojciechowski, prezes zarządu Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Piasecznie.
Z kolei Henryków-Urocze to jedyna miejscowość, która nie ma złożonego wniosku o pozwolenie. Tu na przeszkodzie stanęły Lasy Państwowe, tóre zażądały rekompensaty z tytułu wyłączenia pewnych obszarów z upraw leśnych z tytułu stosowania metody wykopowej. Spółka PWiK zdecydowała się zrezygnować w niektórych miejscach z tej metody.
Gmina skanalizowana do końca kolejnej kadencji
W przypadku takich miejscowości jak Wólka Pracka i Szczaki mają już złożoną niezbędną dokumentacją do pozwolenia na budowę i PWiK będzie teraz starało się o środki zewnętrzne na realizację inwestycji. Spółka ma też w planach w planach na lata 2027-2029 kosztowną modernizację oczyszczalni w Wólce Kozodawskiej, która pochłonąć ma 21 mln złotych. Miliony złotych kosztować będzie rocznie rozbudowa sieci wodociągowej, nie tylko w mieście, ale też w całej gminie. Do 2029 roku na ten cel przeznaczono blisko 10 mln złotych.
– Konsekwentnie budujemy sieć i jestem przekonany, że w kolejnej kadencji skanalizujemy całą gminę – zapewnił burmistrz Daniel Putkiewicz.
Napisz komentarz
Komentarze