Zdarzenie zarejestrował telefonem jeden ze świadków. Na nagraniu widać, jak na środku drogi odchodzącej od ul. Szkolnej w Piasecznie kłóci się dwójka młodych osób. W pewnym momencie mężczyzna rzuca w kierunku parkingu kawałek drewna, którym trafia jedno z aut. Pokrzywdzony 60-latek poinformował o zdarzeniu mundurowych. Jak twierdził, należący do niego fiat punto został uszkodzony w dwóch miejscach, a koszty naprawy blacharskiej oszacował na 2000 złotych.
Niewiele pamiętał
Policjanci z piaseczyńskiego pionu kryminalnego ustalili kim jest sprawca i już trzy dni później pojawili się w miejscu zamieszkania 23-latka. - Mężczyzna przyznał się do tego co zrobił, nie kwestionując swojej winy. Stwierdził, że z tego wieczoru za wiele nie pamięta. "Była to zwyczajnie głupota ze złości" - informuje st. asp. Magdalena Gąsowska, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie. - Niestety, przyjdzie mu teraz za nią słono zapłacić. 23-latek usłyszał już zarzut uszkodzenia mienia i wkrótce stanie przed sądem. Grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności - dodaje.
Napisz komentarz
Komentarze