Po tym, jak miasto wyremontowało Aleję Kasztanów, na krańcu drogi pojawił się ogrodzony parking. W sprawie przywrócenia bezpośredniego dojazdu do rzeki przy moście kolejowym w Piasecznie do urzędu zaapelowała lokalna społeczność kajakarzy i miłośników rzeki.
50 metrów z kajakami
– Ograniczenia zostały wdrożone na istniejącej do tej pory drodze gminnej, co skutkuje zamknięciem jej dla ruchu na odcinku około 80 metrów. Wynikająca z tego faktu potrzeba co najmniej 50-metrowego przenoszenia sprzętu pływającego skutecznie utrudnia dostęp do wód objętych powszechnym korzystaniem wolontariuszom, klientom firm kajakowych oraz osobom prywatnym (w tym niepełnosprawnym) starającym się realizować swoje cele sportowe, rekreacyjne, proekologiczne i społeczne – brzmi treść petycji do urzędników. – Wyrażamy tym samym sprzeciw wobec grodzenia przez Gminę Piaseczno dojazdu do rzeki Jeziorki na końcu Alei Kasztanów przy moście kolejowym w Piasecznie. Wdrożone rozwiązania utrudniają organizację ekospływów, monitorowanie rzeki oraz nie sprzyjają bezpiecznej organizacji spływów kajakowych na rzece Jeziorce – dodali.
Wdrożyć przyjazne rozwiązania
We wniosku, który wpłynął do burmistrza Piaseczna, powołano się także na zapisy prawne, mówiące o obowiązku zapewnienia dostęp do wód publicznych. Autorzy petycji zwrócili się z prośba do burmistrza o wdrożenie „rozwiązań przyjaznych aktywności lokalnych środowisk, jakie ucierpiały w wyniku wprowadzonych ograniczeń na drodze gminnej skutkującej brakiem dojazdu do rzeki Jeziorki”.
W odpowiedzi na petycję miasto poinformowało, że udostępnienie tego fragmentu drogi, aż do samej Jeziorki, dla ruchu kołowego nie jest możliwe. – Podjęte działania w postaci zbudowania ogrodzenia mają na celu zabezpieczenie zieleni oraz uporządkowanie terenu. Przejazd na końcowym odcinku Al. Kasztanów został zagrodzony wyłącznie dla ruchu kołowego. Za obecnym zagrodzeniem planowana jest w tym roku dalsza inwestycja polegająca na zbudowaniu ciągu pieszo-rowerowego – tłumaczy Robert Widz, zastępca burmistrza. – W tej chwili oczekujemy na zgodę od Zarządu Wód Polskich, ponieważ chcielibyśmy uporządkować teren do samego kanału rzeki, a jak słusznie Państwo zauważyli, częściowo znajduje się w zarządzie w/w instytucji. Do wykonania jest ścieżka o nawierzchni mineralnej o szerokości 3 metrów, dodatkowo zaprojektowane zostały nasadzenia roślinności leśnej, naturalistycznej. Chcemy też zabezpieczyć rów odwodnieniowy, tak, aby zarówno rowerzyści jak i piesi mogli w jego sąsiedztwie bezpiecznie się poruszać. Wyżej opisaną ścieżką będzie można spokojnie dotrzeć do kanału rzeki również wózkiem inwalidzkim, czy wózkiem dziecięcym – zapewnił Robert Widz. Jak podkreśla, na takiej ścieżce nie można dopuścić ruchu kołowego.
Zgodnie z prawem
Miasto podkreśla także, że reorganizacja tego miejsca odbyła się zgodnie z prawem. – Dostęp do powszechnego korzystania z wód zostaje zachowany zarówno teraz, jak i będzie po docelowym zagospodarowaniu. Wyłączony zostaje jedynie ruch kołowy. Teren nie został zagrodzony w sposób, który uniemożliwia piesze dotarcie do kanału rzeki – tłumaczy Robert Widz.
Wiceburmistrz wskazuje także, że odległość od miejsca, w którym można zaparkować pojazd do rzeki jest ok. 50 metrów. – Wierzymy, że już wkrótce docelowym zagospodarowaniem terenu będą cieszyć się nasi mieszkańcy – dodaje wiceburmistrz.
Napisz komentarz
Komentarze