Od kilku tygodniu w naszym regionie nie spadł deszcz. Po dość mokrej wiośnie, poziom wody w rzekach bardzo szybko się obniżył. Mieszkańcy zaczęli skarżyć się na problemy w codziennym funkcjonowaniu, związane z niskim ciśnieniem wody.
„Ciśnienie jest tak niskie, że w baterii wannowej nie można przełączyć wody na słuchawkę prysznicową, bo odskakuje przycisk”.
„W tym roku ciśnienie w godzinach 19:00-22:00 to tragedia. Jest tak niskie, że piec nie załącza się, żeby ogrzać wodę”.
„Ten problem narasta na przestrzeni 25 lat. I władze gminy doskonale o tym wiedzą i problem miał być już dawno rozwiązany. I wcale to nie jest sprawa posiadania i podlewania ogródków”.
"Dzisiaj rano przed 7 nie było nawet kropli. Gdyby nie baniak z wodą zakupiony wieczorem dzień wcześniej to poranek w toalecie czekałby do 11 a co jak ludzie nie pracują zdalnie i jada do pracy i pracują do 17..... od 18 podlewają ogródki i napełniają baseny. Po co pranie nastawić czy zmywarkę czy obiad ugotować...".
Powyższe to wpisy mieszkańców Józefosławia na jednej z grup na Facebooku. Niektórzy żartowali, że do kąpieli zaczną zbierać deszczówkę.
- Wczoraj o godz. 20 w Józefosławiu skończyła się woda - poinformowała na ostatniej sesji rady miejskiej (22 maja) radna Katarzyna Krzyszkowska-Sut, podkreślając, że do sytuacji przyczyniły się osoby podlewające swoje ogrody. Radna zaproponowała, aby rozważyć wprowadzenie zakazu podlewania od godz. 22 do 6 rano.
Ostatecznie PWiK wystosowało apel, w którym poprosiło mieszkańców o wykorzystywanie wody pitnej z sieci wodociągowej wyłącznie do celów bytowych i powstrzymanie się od zużycia wody do innych celów. - W szczególności do podlewania ogródków przydomowych i działkowych, napełniania basenów oraz mycia samochodów w godzinach: od 6:00 do 10:00 oraz 18:00 do 22:00 – brzmi komunikat gminnej spółki. – Ograniczenie zużycia zapewni odpowiednie ciśnienie wody w sieci oraz nie spowoduje przerw w jej dostawie wszystkim użytkownikom sieci wodociągowej na terenie Miasta i Gminy Piaseczno – dodano.
Dalszy rozwój suszy hydrologicznej
Do mieszkańców zwrócił się także w mediach społecznościowych burmistrz Daniel Putkiewicz. – Czy zwróciliście uwagę na poziom wody w Jeziorce? Jest źle. Susza. Dlatego podlewamy ogrody na potęgę. Niestety tego nie wytrzymują wodociągi. Wieczorem spada ciśnienie w sieci i zaczyna brakować w wody w kranach. Jeżeli sytuacja nie ulegnie poprawie Gmina Piaseczno wprowadzi formalne ograniczenie używania wody z sieci do podlewania – zapowiedział Daniel Putkiewicz. – Przecież my nie mamy wody, to co mi po zakazie używania czegoś, czego nie mam? – skomentowała pod postem burmistrza jedna z mieszkanek.
Wiele wskazuje jednak na to, że mieszkańcy gminy Piaseczno będą borykać się z tym problemem w najbliższych tygodniach, a nawet miesiącach. Krótkotrwałe, intensywne opady deszczu nie rozwiązują bowiem problemu suszy. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej zapowiedział, że do końca maja należy spodziewać się zjawisk burzowych. Mniej intensywnych, ale długotrwałych opadów w prognozach na razie nie widać.
- Przelotne opady deszczu, a tym bardziej o dużej intensywności, nadal będą stwarzały ryzyko wystąpienia gwałtownych wzrostów stanów wody na rzekach, szczególnie w obrębie mniejszych zlewni i na ciekach górskich. Na obszarach zurbanizowanych może dochodzić do lokalnych podtopień – podkreślono w komunikacie IMGW. – Opady towarzyszące burzom nie będą w znaczącym stopniu uzupełniać zasobów wodnych – spodziewany jest dalszy rozwój suszy hydrologicznej – dodano.
CZYTAJ TEŻ:
Napisz komentarz
Komentarze