Reklama

Parkują, zastawiając chodnik pod CKR-em

Pod Centrum Kompleksowej Rehabilitacji przy ul. Gąsiorowskiego kierowcy wjeżdżają na chodnik i na nim parkują. – Aktualnie problem nie jest tak duży, ponieważ są wakacje, ale w roku szkolnym na chodniku robią się wręcz korki i pieszy jest zmuszony iść ulicą – zaalarmował nas Czytelnik. CKR problem dostrzega i już wprowadziło zmiany.
Parkują, zastawiając chodnik pod CKR-em

Autor: Czytelnik

Centrum Kompleksowej Rehabilitacji ma bardzo szeroką ofertę rehabilitacyjną, w tym także usługi refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Co za tym idzie, odwiedza ją wielu pacjentów z ograniczeniami sprawności fizycznej.

Wjechaliby do recepcji

fot. Czytelnik

Jeden z naszych Czytelników (imię i nazwisko do wiadomości redakcji) przesłał do redakcji PP zdjęcia chodnika pod CKR-em. Jak podkreślił, samochody notorycznie parkują na chodniku pod samym ośrodkiem. – Co więcej aby tam się dostać muszą przejechać wzdłuż po chodniku, bo jest oddzielony słupkami. Aktualnie problem nie jest tak duży, ponieważ są wakacje, ale w roku szkolnym na chodniku robią się wręcz korki samochodów i pieszy jest zmuszony iść ulicą. W ośrodku prowadzone są rehabilitacje między innymi osób z trudnościami poruszania się i często do i z ośrodka wychodzą osoby na wózkach, o kulach itp. i nie mogą potem przejść przez zaparkowane samochody. 

fot. Czytelnik

Zdaniem Czytelnika ulica Gąsiorowskiego po drugiej stronie jezdni ma parking, na którym są zawsze wolne miejsca w odległości maksymalnie 300 metrów od ośrodka. – Ponadto na terenie ośrodka znajduje się parking, a także w ośrodku medycznym naprzeciwko CKR za płotem również jest parking. Ale rodzice odwożący dzieci na basen muszą koniecznie zaparkować tuż pod drzwiami, a jakby mogli to pewnie i do recepcji by wjechali… – dodaje podkreślając, że jego zgłoszenia w tej sprawie ignorowane są przez straż miejską.

CKR decyduje o zmianie sposobu parkowania

Jak podkreśla CKR, problem zna i nierzadko na jego prośbę przed ośrodkiem interweniuje straż miejska. – W obecnych czasach sprawa parkowania samochodów, a przede wszystkim deficyt miejsc parkingowych to duży problem i wyzwanie dla zarządzania nieruchomością, a szczególnie Szpitala Rehabilitacyjnego – podkreśla Bartłomiej Wirkus, kierownik działu administracji i transportu CKR Sp. z o.o. – Okoliczne ulice posiadają wyznaczone miejsca postojowe, niestety to zawsze zbyt mało – dodaje. Jak wyjaśnia, duża część pacjentów to osoby z różnymi deficytami poruszania się i to także one chcą zaparkować jak najbliżej szpitala. 

– Do tej pory nie odnotowaliśmy incydentów z udziałem pieszych i kierowców – zaznacza Bartłomiej Wirkus. – Zarząd CKR podjął w ostatnim czasie decyzję o zmianie sposobu parkowania na wewnętrznych parkingach i udostępnieniu miejsc na potrzeby pacjentów. W przypadku rażących naruszeń PRD, zwracamy się o pomoc do służb o pomoc w organizacji ruchu – zapewnia. 

CZYTAJ TEŻ:

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Piaseczyński. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Komentarze
Svetlana 23.08.2024 18:30
Nikt nigdy nie przyjeżdża na zgłoszenie

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Piaseczyński. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Kierowca 23.08.2024 18:22
Ktoś wreszcie powinien tym się zająć, bo sytuacja ma miejsce od lat. Nigdy nie widziałem, żeby ktokolwiek niepełnosprawny tak parkował. Zawsze to są rodzice z dziećmi na basen! Ja zawsze znajduję miejsce na legalnym parkingu wzdłuż ulicy i przejdę te kilkaset metrów. Skoro i tak idę się poruszać na basenie, to dam radę zrobić spacer 2 minuty.

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Piaseczyński. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Reklama
Reklama
Reklama