Wykonawca ulicy Osiedlowej zakończył prace związane z remontem, ale do odbioru technicznego nie doszło. Dlaczego?
Remont ulicy Osiedlowej wzbudzał wiele kontrowersji, o których pisaliśmy w 123. numerze PP. Wykonawca zakończył remont, a oczom mieszkańców ukazały się donice na środku części jezdni wyznaczonej dla pieszych. Donice zniknęły, ale w kilku miejscach pojawiły się znaki drogowe ustawione na środku części dla pieszych. W każdym razie przejście dla pieszych po wyznaczonym dla nich miejscu był utrudniony, a dla rodziców z dziećmi w wózkach, których w Józefosławiu nie brakuje, w ogóle niemożliwy.
Zamysł remontu był prosty, aczkolwiek innowacyjny jak na Gminę Piaseczno. Chodziło o to, aby bez poszerzania jezdni (czyli bez milionowych inwestycji) ucywilizować ruch. Wydzielono część jezdni, tworząc jej nawierzchnię z kostki, ale nie jest to chodnik. Dzięki temu, że nie ma krawężnika, mogą wjeżdżać na nią samochody. Bez sensu? Wcale.
Osiedlowa objęta została strefą zamieszkania. Oznacza to, że pieszy może się poruszać swobodnie po całej udostępnionej do użytku publicznego przestrzeni i ma pierwszeństwo przed pojazdami. Ograniczenie prędkości (wyraźnie ignorowane przez kierowców, ale trudno obwiniać za to urzędników czy projektanta) to 20 km/h. Wybrane rozwiązanie było jedyną możliwością ucywilizowania i spowolnienia ruchu, a co za tym idzie poprawienia bezpieczeństwa pieszych. Nie zabrakło absurdów, ale te, które jeszcze nie zniknęły, mają zniknąć w tym tygodniu.
– Szykany są elementem wymuszającym spowolnienie ruchu kołowego na drodze, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 20 km/h. Niestety wykonawca źle zinterpretował projekt i w nieprawidłowych miejscach zamontował znaki U 5b. Podczas odbioru technicznego w dniu 14 listopada ustalono, że zarówno znaki, jak i betonowe słupki zostaną przesunięte do miejsca, w którym nawierzchnia z kostki łączy się z nawierzchnią asfaltową. Wówczas szykana wymusi wyhamowanie i ominięcie jej przez samochód jednak piesi, również ci z wózkiem, swobodnie będą mogli iść na wprost – mówi nam Łukasz Wyleziński, kierownik Biura Promocji i Informacji Gminy Piaseczno.
Napisz komentarz
Komentarze