Policjanci zwrócili uwagę na mężczyznę jadącego skuterem ulicą Główną w Krzakach Czaplinkowskich. 46-latek nie miał wymaganego kasku ochronnego. Podczas kontroli drogowej mężczyzna przyznał, że nie ma nic na swoje usprawiedliwienie. Kierowcę przebadano alkomatem i wtedy wyszło na jaw, że brak kasku to tylko jeden z problemów.
– Badanie alkomatem wykazało, że ma blisko 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu! W dalszą drogę mężczyzna musiał udać się już pieszo, natomiast skuter trafił na policyjny parking depozytowy – informuje podkom. Magdalena Gąsowska z piaseczyńskiej policji.
Mężczyzna usłyszy zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Odpowie także za nieużywanie kasku ochronnego w trakcie jazdy.
.jpg)
Napisz komentarz
Komentarze