W zeszłym tygodniu pisałem o nowej ustawie rządu PiS dotyczącej manifestacji i zgromadzeń, żartowałem sobie. więc dziś poważnie, śmiertelnie poważnie, drodzy Czytelnicy. Dziś już wiemy, że ustawa przeszła, co spowoduje znaczne ograniczenia możliwości manifestowania swoich poglądów przez obywateli RP. Wśród ogromnej ilości kuriozalnych ustaw jakie proponuje (a raczej narzuca nam) rząd Beaty Szydło, ta jest szczególnie niebezpieczna. Dlaczego? Chyba NIKT nie przypuszcza, że duży procent społeczeństwa niezadowolony z poczynań rządu nagle przestanie wychodzić na ulice? A nie przestanie, ponieważ Art. 20 Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka mówi: „Każdy człowiek ma prawo do pokojowego zgromadzania się i zrzeszania”. Na trzeciej sesji Ogólnego Zgromadzenia ONZ w Paryżu uchwalono i przyjęto jednogłośnie Powszechną Deklarację Praw Człowieka i nowa ustawa rządu łamie te postanowienia, co jest oczywiste dla każdego, kto ma choćby jedną komórkę mózgową. Smaczku całej sprawie dodaje fakt, że Polska należąca do ONZ od 1945 roku jest członkiem założycielskim tej organizacji...
Tak więc opozycja nie tylko ma prawo, ale wręcz obowiązek protestować przeciwko jawnemu łamaniu prawa międzynarodowego przez aktualny rząd. Spowoduje to reakcję władz, które będą chciały udowodnić, że protesty są nielegalne. Zareagować na to będzie musiała oczywiście policja i aby egzekwować nowe prawo będzie dokonywać masowych aresztowań wśród protestujących. To spowoduje jeszcze większy ferment społeczny i... Drodzy czytelnicy – do czego może to doprowadzić? Nie trzeba być wróżką, aby przewidzieć ciąg dalszy, a chyba nikt nie przypuszcza, że rząd PiS odda lekką ręką zdobytą władzę? Na spotkaniu współorganizowanym przez biuro Piotra Glińskiego w Łodzi ktoś z sali zadał pytanie: „Jaki jest wpływ politycznego lobby żydowskiego na KOD?”. Na to pytanie odpowiedział pan Muszalski: „Sądząc po wsparciu, jakiego tej organizacji udziela „Gazeta Wyborcza” i stacje radiowe z nią związane, jest ono w pełni przez nie popierane, a nawet inspirowane. W tej organizacji lobby żydowskie upatruje swoją szansę powrotu na scenę polityczną”. W Polsce narastają uczucia antysemickie podsycane przez hołubiony przez rząd ONR.
I znowu – to wszystko już było. Czy pamiętacie Państwo rządy KC PZPR i p. Gomułkę? Większość pewnie nie pamięta, ja ledwo przypominam sobie tę postać, ale za to uczyłem się historii i pamiętam dobrze, ilu najwartościowszych Polaków musiało wtedy wyjechać z kraju wyrzuconych przez władzę na fali antysemickiej nagonki. Jeśli do tego wszystkiego dodamy „reformę” edukacji, gdzie podstawy programowe dla nauczycieli dotyczące postawy uczniów mówią m.in. że: „(uczeń) słucha uważnie i z powagą wypowiedzi osób podczas uroczystości, koncertów, przedstawień, obchodów, świąt narodowych i innych zdarzeń przyjmując postawę skupienia, samokontroli i szacunku; uczestnicząc w opisanych sytuacjach, wyczuwa ich nastrój i przyjmuje adekwatne do niego zachowanie np. śmieje się z usłyszanych dowcipów, zachęcony, włącza się do wspólnego skandowania, śpiewania”. Ja już się śmieję, przez łzy...

Napisz komentarz
Komentarze