Mikołajkowy wyścig

Tym razem emocjonującym zawodom kolarskim towarzyszyła atmosfera Świąt Bożego Narodzenia.
W ubiegłą niedzielę 4 grudnia w Parku Zdrojowym w Konstancinie-Jeziornie odbyły się ostatnie w tym roku zawody z cyklu Poland Bike. „Mikołajkowy Konstancin” – bo takie było hasło imprezy – zgromadził wielu amatorów jazdy na rowerze, którzy nie zapomnieli tego dnia dołączyć do swojego ubioru świątecznych akcentów. Pojawiło się blisko 200 uczestników. Miasteczko kolarskie oraz meta ulokowane zostały niedaleko amfiteatru.
– Zawitamy do pełnego uroku Konstancina-Jeziorny już drugi raz w tym roku i jesteśmy z tego faktu niezmiernie zadowoleni – mówił przed rozpoczęciem wydarzenia Grzegorz Wajs, organizator Poland Bike XC i LOTTO Poland Bike Marathon. – Wyścig w formule XC, czyli kolarski cross na krótkiej pętli, jest niezwykle widowiskowy. Wystartować może każdy, wystarczy mieć rower i kask. Mile widziane mikołajkowe akcenty.
Autorem tegorocznej rundy był Rafał Myszkowski. Przełajowa trasa wiodła przez praktycznie cały park – od okolic amfiteatru, przez tężnię, do terenu zlokalizowanego przy rzece Jeziorce i z powrotem. Zawodnicy zmierzyli się ze sobą na kilku dystansach. Jako pierwsze wystartowały przedszkolaki, następnie na dystansie FAN wynoszącym 5 kilometrów rywalizowała młodzież z roczników 2002-2009, startujących w czterech grupach wiekowych. Najdłuższy dystans wynosił 15 kilometrów – MAX. Na trasie tej obowiązywał podział na cztery roczniki: 1998-2001, 1987-1997, 1977-1986 oraz 1976 i starsi. W każdej kategorii wiekowej obowiązywał system elektronicznego pomiaru czasu.
Warunki atmosferyczne i leżący śnieg – choć sprzyjały mikołajkowej atmosferze – nie pomagały zawodnikom w pokonaniu trasy. Zarówno tym starszym, jak i młodszym. Jedna z najmłodszych uczestniczek wyścigu Mini Cross już na samym starcie dostała poślizgu i ukończyła go dzięki wsparciu swojej kochającej mamy. Emocji, jak to zazwyczaj bywa w czasie podobnych zawodów, nie zabrakło.
Na dystansie MAX wśród mężczyzn z czasem 00:38:23 zwyciężył Kamil Kuszmider z drużyny TRW Cloudware TEAM. Dosłownie o sekundę gorszy był Marcin Michalczewski reprezentujący barwy Legion Serwis. W kategorii pań najlepsza okazała się Krystyna Żyżyńska-Galeńska z MYBIKE.PL (czas: 00:47:04). Na drugim stopniu podium stanęła zaś zawodniczka drużyny Beat Bike Pro Relo Team Magdalena Kosko (00:49:15).
– Świetna trasa, pogoda i atmosfera. Bardzo wysoki poziom zawodów – powiedział jeden z uczestników wyścigu MAX.
Następne zawody z cyklu Poland Bike Marathon w zimowej aurze odbędą się 12 lutego w Markach.