W poniedziałek pod przedszkolem w Zalesiu Dolnym spacerowały dwa dziki. O 9 rano, czyli wtedy kiedy większość dzieci przybywa do przedszkola.
Dziki w naszym powiecie, tym bardziej w Zalesiu Dolnym, to nic nowego. Przychodzą, bo je dokarmiamy, bo nie zamykamy szczelnie wystawianych śmieci, bo na niektórych działkach wciąż leżą jabłka. Nie przychodzą z sympatii do nas, tylko dlatego, że nasze osiedla są dla nich prawdziwą, dobrze wyposażoną stołówką.
Niestety dziki to problem, zwłaszcza kiedy w przedszkolnych godzinach szczytu podchodzą pod jego bramy. Teoretycznie nie powinny zaatakować. To jednak dzikie, silne i groźne zwierzę, które może się przestraszyć np. ujadającego psa. Poza tym do przedszkola chodzą dzieci, a dzieci jak wiadomo są niezwykle kreatywne. Dlatego powinno się dziki odławiać, zwłaszcza kiedy przebywają w okolicy takich miejsc jak przedszkola.
Starosta zgodnie z art. 45 ust. 3 ustawy z dnia 13 października 1995 roku Prawo łowieckie w przypadku szczególnego zagrożenia w prawidłowym funkcjonowaniu obiektów produkcyjnych i użyteczności publicznej przez zwierzynę, w porozumieniu z Polskim Związkiem Łowieckim, może wydać decyzję o odłowie lub odstrzale redukcyjnym zwierzyny. Tu jednak pojawia się problem z finansowaniem takiego zadania.
– Starosta Piaseczyński pomimo ujęcia w planie wydatków powiatu na rok 2017 środków na odławianie dzikich zwierząt, zgodnie z dwiema opiniami RIO nie powinien wydatkować pieniędzy na cel odłowu dzików. Ministerstwo Środowiska twierdzi, że zadania odłowu mogą być finansowane przez samorządy. Obecnie sprawa trafiła do wicepremiera Morawieckiego – mówi nam Agnieszka Pindelska, kierownik Biura Bezpieczeństwa, Zarządzania Kryzysowego i Spraw Obronnych. – Póki co, próby odłowienia dzików z Zalesia Dolnego dokona w najbliższych dniach Koło Łowieckie „Zalesie”, które działać będzie na podstawie decyzji Starosty Piaseczyńskiego – dodaje Agnieszka Pindelska.
Odławianie dzików, jak pokazał zeszły rok, przypomina jednak walkę z wiatrakami. Dopóki dziki będą miały po co do nas przychodzić, to będą to robić. Nie fundujmy im więc pożywienia.
Napisz komentarz
Komentarze