Reklama

Dom dziecka po raz trzeci

Dom dziecka po raz trzeci

Cena wywoławcza wynosi blisko 11 milionów złotych.


Starostwo Powiatowe w Piasecznie ponownie wystawiło na sprzedaż dawną siedzibę domu dziecka znajdującą się przy ulicy Słonecznej w Konstancinie-Jeziornie. To już trzeci przetarg po tym, jak w 2015 roku, ze względu na wymogi ustawowe (budynek był za duży), dzieci przeniosły się do nowej placówki w Łbiskach. Oba wcześniejsze przetargi – z listopada ubiegłego roku oraz kwietnia tego roku – zakończyły się niepowodzeniem, gdyż nie udało się znaleźć kupca. W pierwszym z nich cena wywoławcza wynosiła około 13 milionów złotych, obecnie została obniżona do blisko 11 milionów.
Łączna powierzchnia usytuowanej na skarpie w Klarysewie nieruchomości to prawie 1,3 ha. Na działce znajdują się dwa budynki – liczący 1 400 metrów kwadratowych, składający się z ponad 25 pokoi obiekt, w którym mieszkały dzieci, oraz drugi dużo mniejszy, gdzie zamieszkuje jedna dwuosobowa rodzina. Teren w części porośnięty jest lasem sosnowym. Miejsce to posiada niezwykle bogatą historię.
Dzieci „zakłócały” spokój towarzysza
Budynek powstał na początku XX wieku, znajdowała się w nim szkoła żeńska. W 1920 roku zakupiła go Amerykańska Misja Metodystyczna i utworzono w nim Metodystyczny Dom Dziecka imienia Marii Konopnickiej. Później stał się on filią warszawskiego Domu Dziecka imienia Księdza Boduena – najstarszej działającej w Polsce placówki tego typu. Ratowano w nim żydowskie dzieci z Jeziorny oraz getta warszawskiego. Po zakończeniu II wojny światowej obiekt został upaństwowiony. Na pewien okres go zamknięto, gdyż bawiące się w nim dzieci przeszkadzały mieszkającemu nieopodal pierwszemu sekretarzowi KC PZPR Edwardowi Gierkowi, o czym można dowiedzieć się z Państwowej Kroniki Filmowej.
– Na pobliskiej posesji jeszcze do 1977 roku mieścił się dom dziecka. Sierociniec był tu już przed wojną, ale widocznie dzieci zakłócały rodzinny spokój sąsiada. Dom dziecka po eksmisji opustoszał. Pozostawiony bezpańsko zmienił się w ruinę. Zapadła decyzja, że dzieci wrócą do swego domu, ale władze Konstancina i kuratorium oświaty same nie podołają remontowi. Potrzebna społeczna pomoc, by szybko budynek wyremontować i zamknąć tę wstydliwą sprawę – mówi lektor w filmie krótkometrażowym z 1981 roku.
Powstanie osiedle?
Dom odremontowano i funkcjonował on do 2015 roku. Jakie będą jego dalsze losy? O tym będziemy mogli się przekonać wraz z początkiem września, gdyż właśnie wtedy w siedzibie starostwa odbędzie się przetarg. W ogłoszeniu można przeczytać, iż, zgodnie z zapisami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, jest to teren pod usługi oświaty oraz zabudowę sakralną. Jednakże w lutym 2016 roku Rada Miejska Konstancina-Jeziorny podjęła uchwałę w sprawie zmiany uchwały dotyczącej przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla terenu Klarysew-Gawroniec, w której proponuje się przeznaczenie terenu pod zabudowę mieszkaniową jednorodzinną, usługową oraz teren zieleni urządzonej. Na części terenu, po wprowadzeniu zmian w planie, będą więc mogły powstać domy lub też np. hotel. Zarówno dawny dom dziecka, jak i budynek hydroforni będą podlegać ochronie zabytków.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Link do Polityki prywatności: LINK

Komentarze

Reklama