Kolejna edycja wyścigów samochodzików modelarskich na torze w Piasecznie.
XRS to cykliczna impreza, która tym razem odbyła się w Piasecznie. Uczestnicy przywożą swoje zdalnie sterowane samochody modelarskie, którymi ścigają się po specjalnie przygotowanym torze. Choć modele mogą się wydawać zabawkami, każdy mógł się szybko przekonać, jak wiele mają one punktów wspólnych z „prawdziwymi” autami. Takie rzeczy jak tankowanie, zmiana części, czy przyczepność to zaledwie część obowiązków, o jakie musi dbać właściciel. Także osiągane prędkości mogą robić wrażenie. Nic więc dziwnego, że zawody wyglądały jak jeden wielki warsztat samochodowy. Każdy uczestnik siedział w swoim namiocie, pochłonięty ostatnimi szlifami i dbaniem, aby samochód pokazał na torze pełnię swoich możliwości. Na turnieju pojawili się zawodnicy z całej Europy, którzy rywalizowali między sobą przez dwa dni. Udział brały nie tylko całe zespoły, lub wręcz kluby XRS z różnych miast, ale także pojedyncze osoby. Zawodnicy ścigali się w kilku różnych kategoriach, zależnych od szeregu danych technicznych, jak pojemność samochodu czy rodzaj jego napędu. Zdecydowanie największymi „gwiazdami” byli wielokrotni mistrzowie z zagranicy, czyli Kaja Novotny oraz bracia Kilic. Bez większego zaskoczenia zajęli oni najlepsze miejsca w swoich kategoriach. Najbardziej trzeba jednak docenić młodych zawodników z okolicy, którzy często mieli dopiero kilkanaście lat, a poziomem nie odstawali od czołowych uczestników. Ci, którzy byli jeszcze za młodzi na samodzielny udział, pomagali jak tylko mogli innym zawodnikom przy naprawach pojazdów, zdobywając przy tym cenną wiedzę o ich działaniu. Właśnie ta rodzinna atmosfera była w tym wszystkim najpiękniejsza. Mimo rywalizacji, wszyscy sobie wzajemnie pomagali, doradzali oraz dbali, aby każdy wyszedł usatysfakcjonowany osiągniętym wynikiem. RcTrax zorganizowało także loterie z nagrodami od sponsorów, dzięki czemu nikt nie wyszedł z pustymi rękami. Dopisała również pogoda, co było szczególnie ważne przy glinianym torze na zewnątrz, oraz frekwencja. Widać, że efektowność tego sportu przyciąga obserwatorów, a lokalna atmosfera sprawiła, że mogli zobaczyć, jak to wszystko wygląda „od środka”. Warto było zostać do końca, ponieważ po finałach odbyły się warsztaty modelarskie, prowadzone prze wcześniej wspomnianego Kaje Novotnego, który chętnie dzielił się z zebranymi swoją wiedzą i doświadczeniem. Nie zawiódł więc żaden element zawodów i oby tak samo było na sierpniowych mistrzostwach Polski, które także odbędą się w Piasecznie.
Napisz komentarz
Komentarze