Chociaż pogoda bardzo starała się przeszkodzić organizatorom Jazz Zdrój Festiwal w konstancińskim Parku Zdrojowym, muzycy i wierni fani jazzu nie poddawali się deszczowej aurze.
Zaplanowany na weekendowe popołudnia i wieczory festiwal miał się odbywać głównie w amfiteatrze. Muzycy mają tam zadaszoną scenę, Konstanciński Dom Kultury zadbał też w sobotę o dach nad głową dla widzów, ale w niedzielę zdecydowano się przenieść koncerty do Hugonówki. Z powodu opadów deszczu, odwołane zostały też zaplanowane na niedzielę warsztaty taneczne. Święto jazzu w Konstancinie-Jeziornie, poświęcone jak zawsze pamięci Louisa Armstronga, w niedzielę miało też silną konkurencję w postaci finału Mistrzostw Świata w piłce nożnej. Mimo to sala Hugonówki zapełniła się tymi, którzy chcieli duchowo przenieść się do Nowego Orleanu sprzed blisko 100 lat. Na scenie pojawiły się uznane i nagradzane zespoły z różnych stron kraju, grające zarówno jazz tradycyjny jak i swing.
Napisz komentarz
Komentarze