Reklama

Pięknie już było

Pięknie już było
Wakacje się skończyły i miasto znowu stanęło w korkach. Pierwszy dzień regularnego roku szkolnego dla kierowców był wyjątkowo trudny.

W sumie można rzec, że niespodzianki nie było. Wszyscy, którzy rano ruszają do pracy samochodem, niezależnie od obieranego kierunku, przywykli już do korków. Zmienia się ewentualnie ich rozmiar oraz pora występowania. Oczywiście uwaga wielu osób skupia się na oddanym do użytku niedawno skrzyżowaniu obwodnicy z ulicą Chyliczkowską oraz nowej organizacji ruchu na tej ostatniej. Niestety, po wakacjach na Chyliczkowskiej w stronę Warszawy już pojawił się tłok. Korki zaczynały się dużo wcześniej – zarówno ten na DK79 od strony Góry Kalwarii, jak i ten na Chyliczkowskiej – już w ul. Jana Pawła II. Użytkownicy trasy z Góry Kalwarii uważają za bezcelowe utworzenie pasa do skrętu w lewo w ul. Chyliczkowską, bo ten świeci pustkami.

– Kto przy zdrowych zmysłach będzie na tym skrzyżowaniu skręcał i stał w korku, mijając po drodze 3 skręty do Piaseczna? – zastanawia się na naszej stronie Iwona Janicka. – Ten pas jest zupełnie nieużywany, nawet liście na nim leżą – zauważa. GDDKiA ma przeprowadzić analizę sytuacji. Jakie opinie będą mieli decydenci w połowie września, kiedy będzie można ocenić standardowe natężenie ruchu na drogach?

Ten fragment Piaseczna to jednak nie wszystko. Trzeba pamiętać, że wyjazdy z centrum miasta zostały w ogóle w ostatnim czasie mocno ograniczone. Kierowcy, którzy „uciekali” na obwodnicę Warszawy i wyjeżdżali w kierunku Magdalenki, zostali w tej chwili mocno ograniczeni – z ul. Wojska Polskiego nie ma skrętu w lewo w 721, we wtorek został też zamknięty przejazd przez ul. Jana Pawła II w kierunku Orężnej z powodu przebudowy skrzyżowania z ul. Żytnią. A w poniedziałek 10 września zostanie zamknięty wylot z ul. Powstańców Warszawy (ale podobno mają wcześniej otworzyć ten z ul. Wojska Polskiego). Alternatywne drogi – to jedyny wybór kierowców. Podobną sytuację mają ci, którzy muszą ominąć wyłączony z ruchu odcinek drogi przez Jazgarzew i wybierają trasę przez Żabieniec. Do tego dochodzi permanentny korek na ul. Puławskiej, który zaczyna się od skrzyżowania w Piasecznie i trwa nieprzerwanie, nawet wcześnie rano aż do Pyr, gdzie ruch robi się znacznie płynniejszy. A sieć drogowa to system naczyń połączonych.

We wtorek rano można było odnieść wrażenie, że wszyscy, przewidując problemy na drodze, wyruszyli wcześniej. Ulica Wojska Polskiego w kierunku Warszawy była zakorkowana od ul. Szkolnej już o 6.30. Z kolei ruch na ulicach Chyliczkowskiej, Jana Pawła II i Dworcowej o godzinie 9.30 był już naprawdę niewielki, co zaskakuje zwłaszcza w dniu targowym i biorąc pod uwagę objazd do ul. Orężnej.

Pytanie brzmi, jak sytuacja będzie wyglądać w kolejnych dniach i czy zaowocuje zmianami w organizacji ruchu, choćby poprzez regulację sygnalizacji świetlnej? Do tematu ruchu drogowego w gminie z pewnością będziemy jeszcze wracać na naszych łamach.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Link do Polityki prywatności: LINK

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama